Mężczyzna wsiadł za kółko swojego samochodu zaparkowanego na osiedlu domków jednorodzinnych w Lubartowie w środę po godzinie 18. Auto było zaparkowane na podwórku i początkowo nic nie wskazywało, że kierowca wybiera się na przejażdżkę. - Mężczyzna odpalił silnik i rozkoszował się jego pracą - informuje Grzegorz Paśnik, rzecznik policji w Lubartowie.Jednak po kilku minutach auto ruszyło. Kierowca nie otworzył jednak bramy i bmw staranowało ją wyjeżdżając na ulicę. Policjanci relacjonują, że kierowca z piskiem opon szalał osiedlowymi uliczkami niemal ocierając się o zaparkowane samochody.Policjanci szybko namierzyli i zatrzymali pirata. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale bezskutecznie. Kierowcą okazał się 37-letni mieszkaniec Lubartowa. Miał 3,7 promila alkoholu.Nie jest to jego pierwsza wpadka na jeździe po pijanemu. Kilka dni wcześniej stracił prawo jazdy. - W Skrobowie jechał tym samym bmw będąc pod wpływem 2,6 promila - dodaje Paśnik.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?