Marcin Grynkiewicz, lekkoatleta Ludowego Klubu Sportowego Pomorze Stargard w ostatnich latach zadomowił się w kadrze narodowej najpierw juniorów, a później młodzieżowców. W seniorach na razie ustępuje miejsca innym, ale z każdym kolejnym startem 22-latek potwierdza, że chce się liczyć także w tej grupie. W halowych mistrzostwach kraju seniorów wystartował w biegu na 400 i 200 metrów. Na dłuższym dystansie w eliminacjach miał ósmy czas. Wynik 48,50 sek. zagwarantował mu udział w finale B. W nim Marcin miał czas 47,99 sek., co jest jego rekordem życiowym i ostatecznie uplasował się na szóstym miejscu. Jeszcze lepiej poszło mu na 200 m. W eliminacjach uzyskał czas 21,68 sek. i był to czwarty rezultat. Ten wynik też jest jego rekordem życiowym. W biegu finałowym stargardzianin miał czas 21,88 sek. i pozostał czwartym zawodnikiem mistrzostw Polski na tym dystansie.Seniorskie sukcesy święciła w ostatnich tygodniach także Natalia Kozel ze Stargardu, tenisistka reprezentująca klub Promaster Szczecin. Natalia w parze z Sylwią Mikołajczuk z AZS Poznań wywalczyły brązowy medal mistrzostw kraju seniorów w deblu. Medal stargardzianka zdobyła także w młodzieżowych mistrzostwach Polski. Tym razem startowała w parze z Joanną Malborską z WKT Mera Warszawa. W rywalizacji deblistek dotarły do finału, w którym przegrały z Zuzanną Maciejewską i Sylwią Mikołajczuk 2:6, 4:6.Początek 2012 roku był też udany dla reprezentantów Ludowego Klubu Sportowego Feniks Stargard. Nasi zawodnicy zdobywali dobre miejsca w zawodach zapaśniczych. Najlepiej spisała się Katarzyna Mądrowska, która potwierdziła wysoką formę z ubiegłego roku, kiedy zajmowała wysokie miejsca na mistrzostwach Europy i świata w grupie kadetek. W tym miesiącu stargardzianka rywalizowała w międzynarodowych mistrzostwach kraju juniorek i wywalczyła złoty medal w kategorii 59 kilogramów. Inna reprezentantka Feniksa, Paulina Howis wróciła do Stargardu z brązowym krążkiem w kategorii 51 kg.- Jestem bardzo zadowolony - cieszy się Mariusz Kucharczyk, trener Feniksa Stargard. - Kasia wystartowała w grupie juniorek choć jest jeszcze w tym roku kadetką. Nie liczyłem na złoto, bo to był start szkoleniowy ze starszymi zawodniczkami, ale wynik utwierdza nas w przekonaniu, że szkolenie przebiega w dobrym kierunku. Natomiast Paulina, to były jej pierwsze zawody po kontuzji ręki. Walczyła trochę asekuracyjnie, ale w walce z Białorusinką gdzie przegrała 1:3 i 0:1 niewiele ją dzieliło od wygranej. Trzecie miejsce jest dobre.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?