Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stargardzkie władze eliminują krytyków

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Na facebooku jest oficjalny profil miasta Stargardu. Jest tam miejsce na komentarze. Te krytykujące władzę znikają, nawet gdy są konstruktywne, a nie obraźliwe.
Na facebooku jest oficjalny profil miasta Stargardu. Jest tam miejsce na komentarze. Te krytykujące władzę znikają, nawet gdy są konstruktywne, a nie obraźliwe. FB
Rządzący bardzo nie lubią, jak głośno wyraża się niezadowolenie z ich poczynań. Urząd miejski najpierw zabronił komentowania na internetowej stronie miasta, a teraz uciszył krytyków na jego profilu na facebooku.

Decyzja prezydenta Stargardu i radnych miejskich w sprawie wyboru sposobu płacenia za śmieci budzi wielkie kontrowersje. Mieszkańcy niezadowoleni z tego, że rozliczanie ma być od wielkości mieszkań, zaczęli krytykować włodarzy miasta. W redakcji odebraliśmy wiele telefonów w tej sprawie, strony internetowe pełne są negatywnych komentarzy. Niektórzy mieszkańcy swoje niezadowolenie z poczynań władzy postanowili wyrazić na oficjalnym profilu miasta na facebooku. Wpis zamieściła tam Zofia ze Stargardu.- Wyrażam swój oficjalny protest, przeciwko obciążaniu mieszkańców Stargardu opłatami za odbiór odpadów poprzez naliczanie stawek od powierzchni danej nieruchomości - napisała pani Zofia. - Odpady produkuje osoba, a nie metraż. Od powierzchni nieruchomości i gruntu płacę już podatki, więc nie mam zamiaru robić tego powtórnie. Ponadto, dlaczego nie został do tej pory opracowany racjonalny plan odbioru odpadów gromadzonych selektywnie, chociażby na przykładach innych państw UE, gdzie tego rodzaju odpady wrzuca się do jednego pojemnika lub worka i dokonuje selekcji dopiero na składowisku odpadów.Nie pozwolono jednak, by dyskusja na ten temat się rozwinęła, a pojawiły się kolejne komentarze. Wpisy usunięto, choć miasto zamieściło na swoim profilu informację o ustawie śmieciowej zaznaczając, że budzi ona kontrowersje.- Kilka godzin temu ponownie zamieściłam swój protest i informacje o usuwaniu go z oficjalnego przecież profilu Stargardu - napisała później na swoim profilu na facebooku pani Zofia. - No cóż, posty, dotyczące ważnych spraw mieszkańców, zostały znowu usunięte, a wpisy zostały dla mnie zablokowane. Czy zatem w Stargardzie obowiązuje cenzura i przyjmowane są wyłącznie peany na cześć naszych włodarzy?Na facebooku pojawił się wpis osób zarządzających oficjalnym profilem miasta Stargardu.- Dla wszystkich osób zgłaszających protest w sprawie nowego sposobu naliczania opłat za śmieci mamy następującą informację - napisano. - Choć profil nosi miano oficjalnego, nie znaczy to, że jest organem Urzędu Miasta upoważnionym do komentowania petycji, skarg i zażaleń. Jego funkcjonalność ogranicza się do funkcji informacyjno-promocyjnych. Jeśli mają Państwo ochotę skontaktować się bezpośrednio z osobami upoważnionymi do udzielenia odpowiedzi, prosimy skorzystać np. z poniższego formularza (link do strony internetowej urzędu miejskiego - dop. red.).To nie pierwszy raz, jak urząd miejski w Stargardzie ingeruje w opinie mieszkańców. Wcześniej zlikwidowano możliwość wpisywania komentarzy pod informacjami na internetowej stronie miasta, po tym jak pojawiały się tam krytyczne opinie. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto