Reklamówki pełne butelek, puszek i opakowań po jedzeniu szpecą trawnik przy ulicy Wojciecha Żywnego. Sterta liści i uciętych gałęzi zaczęła już gnić. Miejsce nie jest dobrze widoczne od strony ulicy, ponieważ zasłaniają je drzewa. - Przechodnie wydeptali tam ścieżkę. Chodzą tędy dzieci i osoby starsze, a tymczasem w śmieciach zalęgły się już szczury, a nawet żmije. W kwietniu zgłaszaliśmy to w Urzędzie Miasta, ale do tej pory nie ma żadnej reakcji. Szkoda, bo przecież okolica jest piękna i zadbana. Liczymy na to, że odpowiednie służby wreszcie się tym zajmą – mówi nasza Czytelniczka.Jak zapewnia Wojciech Bafia, zastępca komendanta kieleckiej Straży Miejskiej, na miejscu niedługo pojawią się funkcjonariusze, którzy zobowiążą właściciela terenu do uprzątnięcia odpadów. /rzep/
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?