W czwartek, 7 października, przypada Światowy Dzień Godnej Pracy. W Polsce będzie on obchodzony po raz pierwszy. Rada Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" ogłosiła ten dzień dniem solidarności z pracownikami handlu. W związku z tym, w sklepach niektórych sieci m.in. Biedronki, Carrefoura, Reala czy Praktikera odbędzie się tzw. strajk włoski.
Pracownicy poprawni aż do bólu
Jest to forma protestu polegająca na tym, że pracownicy wykonują swoje obowiązki w sposób bardzo skrupulatny. W efekcie czas obsługi klienta znacznie się wydłuża, czego konsekwencją są dłuższe niż zwykle kolejki.
- Wybraliśmy tę formę strajku ponieważ nie naraża pracowników na represje, jest także najmniej uciążliwa dla klientów - mówi w rozmowie z MM-ką Alfred Bujara, przewodniczący Sekretariatu Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność". - W ten sposób pragniemy zwrócić uwagę pracodawcom i ustawodawcom na pogarszające się warunki pracy w całym sektorze handlu w Polsce - dodaje.
Lepiej uzbroić się w cierpliwość
W supermarketach w Polsce zatrudnionych jest ponad 200 tys. pracowników. Trudno jednoznacznie określić, jak wielu z nich przyłączy się w czwartek do strajku. Jednak na wszelki wypadek, wybierając się w czwartek do sklepu, lepiej uzbroić się w cierpliwość. Proszą o nią zresztą sami organizatorzy strajku.
- Zachęcamy wszystkich klientów do wsparcia naszych postulatów w walce o godziwe warunki pracy i płacy. W dniu protestu prosimy również o wyrozumiałość - mówi Bujara.
Zobacz również:
Pracownikom hipermarketów jest zimno
Małe sklepy zamiast wielkich galerii
Protest przeciwko "czerwonym kropkom" w sieci Carrefour
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?