Na ulice, zaraz po święcie Trzech Króli, wyjadą specjalne pojazdy kontrolujące kierowców parkujących w strefie płatnego parkowania. Sprawdzą one, czy posiadamy uprawienia do pozostawienia pojazdu w danym miejscu. W ciągu 10 minut mogą one skontrolować 260 samochodów. Gdy okaże się, że za naszą szybą nie widnieje informacja o opłaceniu postoju, pojazd kontrolny sam prześle wezwanie do zapłaty... na nasz adres zameldowania.
Do tej pory, skontrolowanie takiej ilości samochodów zajmowało kontrolerom 1,5 godziny. Piesi kontrolerzy nie zniknął jednak, a będą sprawdzać pojazdy, do których elektroniczny system nie będzie mógł dotrzeć.
Zmiany nie dotyczą jednak tylko sposobu kontroli kierowców. Do tej pory za dobę korzystania z parkometru płaciliśmy 32 złote. Za nieuiszczenie opłaty w ogóle groziło nam 50 złotych kary. Oczywiście, pod warunkiem, że zostalibyśmy złapani, a na końcu nie próbowalibyśmy wymigiwać się od zapłacenia.
Wzrośnie także wysokość opłaty za postój: z 3 do 3,9 złotych za pierwszą godzinę. Zaś kolejne kosztować będą odpowiednio: 4,6 zł, 5,5 złotego. Czwarta i każda kolejna godzin postoju kosztować nas będzie 3,9 złotego. Wyjątkiem będzie śródmieście gdzie stawki mają wzrosnąć do prawie 5 złotych. Nowe ceny mają zacząć obowiązywać już latem tego roku.
Zobaczcie też:
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?