Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzelał gole w II lidze

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
U góry pierwszy z lewej Wojciech Marciniak, czwarty z lewej Bogusław Korecki. Na dole czwarty z prawej Jan Szydłowski.
U góry pierwszy z lewej Wojciech Marciniak, czwarty z lewej Bogusław Korecki. Na dole czwarty z prawej Jan Szydłowski. Zbiory prywatne
Błękitni Stargard tylko dwa razy i to na bardzo krótko zagościli na drugoligowych boiskach. Uczestnikiem największego sukcesu stargardzkiego klubu, z 1981 i 1982 roku, był Bogusław Korecki.

W ten weekend Błękitni Stargard rozpoczynają nowy sezon w III lidze. Kibice w Stargardzie marzą o awansie na drugoligowe boiska. Stargardzki klub powstał w 1945 roku, a do tej pory tylko dwa razy grał w II lidze. Wtedy jednak była to rzeczywiście druga klasa rozgrywkowa w Polsce, teraz II liga to tak naprawdę trzecia klasa, po ekstraklasie i I lidze. Mimo to, gra na drugoligowych boiskach nawet teraz byłaby sukcesem stargardzkiego klubu. Póki co, kibicom Błękitnych pozostaje żyć wspomnieniami. Pierwszy raz stargardzki klub awansował do II ligi w sezonie 1980/81. W wyższej klasie pograł tylko sezon. W 1982 roku spadł do III ligi zajmując przedostatnie, piętnaste miejsce w II lidze. Drugi raz do II ligi stargardzki zespół awansował w sezonie 2002/2003. Tym razem w wyższej klasie wytrzymał tylko pół sezonu, ze względu na problemy finansowe wycofał się z rozgrywek. Później rywalizował już tylko w niższych ligach. Po reorganizacji rozgrywek piłkarskich w Polsce blisko nowej II ligi Błękitni byli w sezonie 2008/2009, ale przegrali barażowe spotkania z Miedzią Legnica. Największym sukcesem stargardzkiego klubu pozostaje awans do II ligi w sezonie 1980/81 i gra tam przez jeden sezon. Tamte czasy świetnie pamięta Bogusław Korecki, wtedy zawodnik, a później trener. W tym roku pan Bogusław świętuje 60 urodziny.- Błękitni mają 67 lat, a od historycznego awansu do drugiej ligi minęło już 21 - mówi Bogusław Korecki. - W 1981 roku stargardzki klub odniósł swój największy sukces. Był wprawdzie drugi awans do drugiej ligi, ale jeśli zespół nie był w stanie dograć sezonu, to nie ma co mówić o jakimś wielkim osiągnięciu. Inaczej było na początku lat osiemdziesiątych. Nie udało nam się wprawdzie utrzymać w drugiej lidze, ale się staraliśmy. Nasza drużyna była mało doświadczona. Byliśmy mocni na trzecią ligę, ale trochę za słabi na drugą.Bogusław Korecki zaczął grać w piłkę nożną gdy miał 12 lat. W Błękitnych przechodził poszczególne etapy młodzieżowego grania. Był tam do 1971 roku.- Później poszedłem do wojska, byłem trochę poza Stargardem, ale wróciłem i od 1975 roku znowu grałem w Błękitnych, za namową trenera Janusza Klimeckiego - wspomina Bogusław Korecki. - Po powrocie najpierw dwa lata pograłem w rezerwach, a potem trafiłem do pierwszego zespołu. Wtedy jego trenerem był Franciszek Mikucki, obecnie szkoleniowiec Unii Stargard. Później pierwszy zespół trenował Jan Jucha, u którego byłem już podstawowym graczem. Występowałem głównie jako prawoskrzydłowy. I to właśnie pod kierunkiem Jana Juchy awansowaliśmy w 1981 roku do drugiej ligi.Bogusław Korecki pamięta, kto był wtedy ostatnim zespołem w II lidze.- My byliśmy na przedostatnim miejscu, a ostatnie zajęła Urania Ruda Śląska - mówi pan Bogusław.W stargardzkim zespole grał wtedy między innymi Wiesław Wraga.- Wiesiu grał z nami cały sezon w drugiej lidze, a później przeszedł do Widzewa Łódź - mówi Bogusław Korecki. - Rozegrał też jeden mecz w kadrze narodowej. Problemy zdrowotne sprawiły, że musiał zwolnić. Grał później jeszcze w kilku klubach zagranicznych. W kadrze Polski był także Arkadiusz Bąk, ale on już jest z innego pokolenia zawodników Błękitnych. Pograł w klubach ekstraklasy, a z reprezentacją Polski był w 2002 roku na mistrzostwach świata w Korei i Japonii.Bogusław Korecki pamięta ile bramek strzelił dla Błękitnych.- W okręgówce dziewiętnaście, w trzeciej lidze najpierw szesnaście, a później dwanaście, no i w drugiej lidze cztery - wylicza pan Bogusław. - Na drugoligowych boiskach nie było tak łatwo o strzelenie goli, ale kilkanaście udało nam się zdobyć. Ja cieszę się tymi czterema trafieniami.Kiedy Bogusław Korecki przestał grać w piłkę, nie rozstał się z tą dyscypliną sportu.- W 1984 roku za namową prezesa Krzysztofa Kordaczuka zająłem się szkoleniem młodych piłkarzy - wspomina Bogusław Korecki. - W 1987 na pół roku wyjechałem do Belgii, a po powrocie trenowałem piłkarzy w Suchaniu, Koszewie i ponownie w Błękitnych Stargard. Od jakiegoś czasu jestem trochę z boku, ale liczę że w nowym sezonie będę pracował jako trener w którymś z zespołów w naszym regionie.Bogusław Korecki włączył się w organizowanie w Stargardzie rozgrywek piłkarskich dla oldbojów.- W 1992 roku powstało Amatorskie Towarzystwo Sportowe, w którym i ja grałem - mówi pan Bogusław. - W 1995 roku zagraliśmy z Orłami Górskiego na boisku przy ulicy Ceglanej, to było przy okazji pięćdziesięciolecia Błękitnych. Na trybunach był komplet widzów. Na 65-lecie klubu był mecz z Reprezentacją Artystów Polskich, ale przyjechało ich trochę mało. Jako ATS z Jankiem Wojtasiem zakładaliśmy Piłkarską Ligę Oldbojów Stargard, która istnieje do dziś i w tym roku była dwudziesta edycja. Cały czas gram, z zespołem Dzielnica zajęliśmy w tej lidze w tym roku siódme miejsce. Grając w oldbojach cztery razy zdobywaliśmy mistrzostwo Polski, a graliśmy jako szczecińscy kolejarze.Bogusław Korecki czeka teraz na kolejny awans Błękitnych do II ligi.- Nie powinno być tak, że w Stargardzie jest tylko trzecia liga piłkarska - uważa pan Bogusław. - Jest sporo znacznie mniejszych miejscowości, które mają nawet pierwszą ligę.Błękitni w 1981 rokuZbigniew Bartosik, Zbigniew Chopcia, Krzysztof Czubara, Bogusław Dudziński, Jerzy Falkowski, Alojzy Gołębiowski, Wiesław Kawczyński, Janusz Kocikowski, Bogusław Korecki, Jerzy Kucaj, Leszek Łoszkowski, Zbigniew Matczak, Wojciech Marciniak, Mieczysław Moroz, Bogdan Osieczko, Andrzej Sadowski, Jan Szydłowski, Wiesław Wraga. Trener Jan Kępa, drugi trener Krzysztof Kordaczuk. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto