Sytuacja we włocławskim WORD powoli się uspokaja

Zamieszanie związane ze zmianą sposobu egzaminowania na prawo jazdy sprawiło, że w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego gwałtownie przybywało kursantów chcących zdobyć uprawnienia jeszcze według starych zasad. W włocławskim WORD w czerwcu ub. roku przeprowadzono 501 egzaminów, a w grudniu już 1288. Żeby zachować 30-dniowe terminy, ośrodek do tej pory musi pracować na dwie zmiany.- Sytuacja powoli się uspokaja - mówi Jarosław Chmielewski, dyrektor WORD we Włocławku. - Dobrze, że decyzja została odroczona do przyszłego roku, bo jest czas, żeby dobrze się do tego przygotować. Obawiam się jednak, że pod koniec roku znowu będzie zamieszanie.Nowe zasady egzaminowania miały dotyczyć głównie teorii. Zwiększy się liczba pytań z 18 do 32. Pula wzrośnie z 527 obecnie, do 1200 pytań, co ma utrudnić uczenie się na pamięć. Egzamin będzie zawierał symulacje zdarzeń, jakie mogą się pojawić podczas kierowania pojazdem.- Po wprowadzeniu zmian szkoły jazdy będą musiały lepiej przygotowywać do realnych sytuacji drogowych, a nie uczyć, jak zdać egzamin - podkreśla dyrektor. - Dziś zda-walność teorii jest na poziomie dziewięćdziesięciu procent. Ale nie tylko ja oceniam, że może się zmniejszyć nawet do niecałych czterdziestu.Ośrodki i kursanci mają więc czas na przygotowanie się na zmianę przepisów.A ci, którzy już mają prawo jazdy? Od przyszłego roku mają być zlikwidowane kursy pozwalające odzyskać 6 punktów karnych. Nowe przepisy przewidują szkolenie reedukacyjne po zgromadzeniu 24 punktów. Konto zostanie wyzerowane, ale jeśli kierowca w ciągu roku znowu "zarobi" komplet, wówczas straci prawo jazdy i będzie musiał zdawać egzaminy.