Szkolenie dla studentów w IFM Ecolink

To pilotażowy projekt opolskiej firmy. - Bazując na doświadczeniach z rekrutacji, postanowiliśmy pomóc studentom i absolwentom w przygotowaniu się do rozmowy z pracodawcą - wyjaśnia Monika Ciborek-Sofińska, HR manager w IFM  Ecolink w Opolu.To firma z niemieckim kapitałem zajmująca się produkcją czujników przemysłowych, działająca w Opolu od ponad roku. Na początek HR manager oprowadziła uczestników projektu po zakładzie. Podczas wizyty w dziale produkcji Monika Ciborek-Sofińska mówiła o tym, co wymaga usprawnienia w procesie produkcji i wdrożenia nowych rozwiązań. - Przygotowujemy się także do stworzenia dużego działu badań i rozwoju, do którego będziemy poszukiwać inżynierów - zapowiedziała HR manager.Do udziału w projekcie zgłosiło się dwadzieścia osób, spośród których firma wybrała dziesięcioro. Ostatecznie przyszło sześcioro, z których zdecydowana większość to studenci i absolwenci Politechniki Opolskiej.Piotr Graca jest magistrem elektrotechniki na POi robi właśnie doktorat z tej dziedziny na macierzystej uczelni. Kamil Koj kończy studia licencjackie z mechatroniki na PO. Chciałby po nich pracować i studiować zaocznie na drugim stopniu. Dariusz Strząbała jest absolwentem zarządzania i inżynierii produkcji na PO. Monika Jainta kończy studia na tym samym kierunku, a równolegle zdobyła licencjat z germanistyki. Patryk Waiss jest na ostatnim roku studiów licencjackich z elektroniki i telekomunikacji. Jedyną rodzynką w tym gronie nie związaną z PO była Natalia Kaśków, magister polonistyki po Uniwersytecie Wrocławskim i doktorantka.Po obejrzeniu fabryki, uczestnicy przeszli rozmowy kwalifikacyjne, a potem szkolenie z prezentacji podczas takiej rozmowy i przygotowywania dokumentów aplikacyjnych, przeprowadzone przez specjalistkę z firmy zajmującej się rekrutacjami. Zajęcia rozpoczęły się w południe, a mimo mniejszej liczby uczestników trwały do 19.00. Dariusz Strząbała ocenia je bardzo pozytywnie. - Mam już za sobą doświadczenia z kilku rozmów, które nie zakończyły się sukcesem. Po tym spotkaniu wiem, jakie błędy mogłem popełniać. Na przykład nigdy nie zapytałem, co było powodem odrzucenia mojej kandydatury - opowiada i dodaje, że na razie szuka pracy w firmach produkcyjnych na Opolszczyźnie. Patryk Waiss także cieszy się ze zdobytych podczas szkolenia doświadczeń, tym bardziej że równolegle złożył aplikację do IFM Ecolink na stanowisko technika elektronika i ma już umówiony termin rozmowy. - Wykorzystam podczas niej wiedzę zdobytą na szkoleniu - deklaruje. Według Moniki Ciborek-Sofińskiej, co najmniej troje uczestników szkolenia mogłoby ubiegać się o pracę w IFM Ecolink.