2 z 7
Poprzednie
Następne
Tak się kradnie w Warszawie. Te historie dadzą wam sporo do myślenia
Tak się kradnie w Warszawie. Te historie dadzą wam sporo do myślenia
14 kwietnia 1988 roku pod Warszawą doszło do jednego z najbardziej spektakularnych napadów w historii PRL. Dwóch mężczyzn obrabowało konwój przed Bankiem Spółdzielczym w Otwocku i ukradło aż 50 milionów starych złotych. Konwój składał się z kasjerki i kierowcy, którzy poruszali się prywatnym maluchem. Mężczyźni postrzelili oboje konwojentów i uciekli na motorze. Po drodze zmienili ubrania, spalili wszystkie plany i dokumenty, podzielili się łupem i odjechali podstawionymi wcześniej samochodami. Sprawców nie udało się odnaleźć, a sprawa uległa przedawnieniu.