Tak trenują następcy Igły i Alka - młodzi siatkarze z Rzeszowa

Chcą być tacy jak Akrem, Gruszka i Zagumny. Ogromnym przeżyciem i motywacją jest dla nich możliwość spotkania się z zawodnikami Asseco na meczach, podczas których podają piłki i wycierają parkiet.
 
- To jest dla nich ogromny bodziec. Często na poniedziałkowym treningu słyszę dumne okrzyki „zagrałem jak Wika” albo „wyciągnąłem piłkę jak Redwitz” - mówi dawny zawodnik grup młodzieżowych Resovii, a obecny trener, Łukasz Dołowacki.
 
Mamy sporo talentów

Młodzi siatkarze z UKS „Siódemka” tworzą jedną z trzech grup młodzieżowych, które trenują przy AKS Resovii Rzeszów. Choć na parkiecie stawiają pierwsze kroki, u niektórych już widać przebłyski talentu.
- Mamy kilka takich diamencików, które trzeba tylko oszlifować. Wśród nich są na pewno uczniowie SP nr 3, w tym Kuba Rodzeń, dysponujący świetnym atakiem z lewej ręki, Szymek Soboń, z którego pewnie wyrośnie dobry rozgrywający i Łukasz Kozub, który ma zadatki na dobrego libero - wylicza trener.
Do tego jednak długa droga, bowiem cykl szkoleniowy obejmuje jeszcze 4 etapy: młodzika (I i II klasa gimnazjum), kadeta (III klasa gimnazjum i I liceum), juniora ( II i III klasa LO) i wreszcie seniora.
 
Teraz grają w Asseco Resovii

Na każdym szczeblu trwa selekcja, bo tylko najlepsi mają szansę grać w pierwszej drużynie Resovii. To udało się już m.in. byłym wychowankom UKS „Siódemka”, Kamilowi Długoszowi i Tomaszowi Głodowi, którzy trenują już pod okiem Ljubo Travicy.
Żeby jednak dojść do takiej formy niezbędna jest rywalizacja z drużynami z innych klubów. Dlatego wychowankowie AKS-u grają w lidze oraz startują w różnego rodzaju zawodach.
W zeszłorocznym, prestiżowym turnieju Kinder +Sport, w którym brało udział ponad 10 tys. dzieci z całej Polski, ówcześni szóstoklasiści doszli do finału, plasując się ostatecznie na dobrym, 13 miejscu.
W tym samym turnieju, w innej grupie wiekowej, złoto w czwórkach wywalczyli podopieczni trenera Jacka Podpory, a w dwójkach chłopcy z klas 4-tych, pod wodzą trenera Tomasza Cmoka. W nagrodę pojechali do Włoch na trening i spotkanie z Sebastianem Świderskim.
 
Ćwiczą nawet 5 razy w tygodniu

Osiągnięcia sztabu szkoleniowego Resovii zauważyło Ministerstwa Sportu. W rankingu resortu klub z Rzeszowa zajmuje pierwsze miejsce najlepiej szkolących młodzież.
- Cieszy nas to wyróżnienie, ale nie spoczywamy na laurach. Ci najmłodsi trenują 3 razy w tygodniu, natomiast młodzicy z gimnazjum pięć razy plus niedzielne mecze ligi. Do tego oczywiście dochodzi basen i ćwiczenia ogólnorozwojowe w ramach wf-u - opowiada trener.
Najbliższa okazja do sprawdzenia umiejętności będzie już 19 grudnia, kiedy rusza Miejska Liga Siatkówki.
ANNA JANIK
[email protected]
17 867-22-37