Teatr Przemieście: jeszcze wiele przed nami

- Teatr Przedmieście, kierowany przez ciebie wystąpił na kolejnym festiwalu i zdobył kolejne nagrody. Jakie?- Dostaliśmy Główną Nagrodę Biesiady Teatralnej w Horyńcu Zdroju - Złoty Róg Myśliwski Króla Jana za spektakl „ Święto", a także nagrodę indywidualną - Srebrną Misę Borowiny dla mnie za reżyserię tego spektaklu.- To nie pierwszy wasz sukces na horynieckim festiwalu?- Tak. Zdobyliśmy główną nagrodę dla najlepszego spektaklu drugi raz z rzędu. To bardzo ważne dla mnie usłyszeć od jury, że „Święto" w porównaniu do ubiegłorocznej prezentacji „Obietnicy" jest krokiem do przodu. To niezwykle mobilizujące usłyszeć, że się rozwijamy, że mamy swój niepowtarzalny, rozpoznawalny styl.- Ile macie już tych nagród? Jesteście chyba najbardziej nagradzanym teatrem z regionu.- To prawda, mamy dużo nagród. W sumie około czterdziestu, nie prowadzę skrupulatnych obliczeń. Są to nagrody za spektakle, ale też nagrody indywidualne: za reżyserię, za kreacje aktorskie itd. To, że dużo wygrywamy jest wynikiem tego, że po prostu dużo wyjeżdżamy na festiwale. Jesteśmy bardzo zapracowanym, aktywnym teatrem. Najbardziej nagradzanym, ale też najbardziej jeżdżącym po Polsce teatrem z regionu. Nic nie dzieje się przypadkiem i bez pracy.- Ile macie spektakli w repertuarze, co w planach?- Obecnie w repertuarze mamy 5 spektakli, które gramy dosyć regularnie, co dwa tygodnie, w naszej siedzibie przy ul. Reformackiej 4. W planach nowy spektakl oczywiście, ale premierę planuję dopiero we wrześniu, ponieważ od kwietnia rozpoczyna się dla nas sezon festiwalowy. Wtedy, dwa, trzy razy w miesiącu wyjeżdżamy. W tym roku oprócz festiwali ogólnopolskich wyjeżdżamy także na festiwale międzynarodowe do Bułgarii i Macedonii.- A pamiętasz, jak to było na początku? Spodziewałaś się, że będziesz kiedyś miała prawdziwy teatr?- Tak, spodziewałam się. Od zawsze wiedziałam, ze chcę tworzyć swoje autorskie spektakle i mieć swój stały zespól aktorski. Ten teatr to moja codzienna praca, moje marzenia, wyrzeczenia, moje życie po prostu. Chce powiedzieć, że ciągle uważam, że jesteśmy z Teatrem Przedmieście dopiero na początku drogi i, że jeszcze dużo, dużo rzeczy przed nami.