Tęsknisz za ciepłem? Na pl. Konstytucji stanęła upalna kostka

Na placu Konstytucji można od dziś zobaczyć ludzi w letnich strojach przechadzających się na tle skąpanej w słońcu miejskiej zieleni. W centrum Warszawy zagościło lato... wirtualne.

Sprowadziła je artystka Karolina Breguła, za pomocą instalacji pod nazwą "W środku lato". Wewnątrz białego sześcianu stojącego po wschodniej stronie placu wyświetlane są filmy przedstawiające to samo miejsce, ale w lecie.

Filmy nakręcone w sierpniu 2009 roku pokazywane są na czterech ekranach otaczających widza, któremu wydaje się, że przeniósł się w czasie. W pomieszczeniu jest bardzo ciepło, a oczekując w kolejce do wejścia można dodatkowo rozgrzać się herbatą.

Dzięki temu, iluzja jest niemal doskonała, a na twarzach zmarzniętych jeszcze przed chwilą warszawiaków, którzy zobaczyli instalację, pojawia się uśmiech.

Celem instalacji Karoliny Breguły jest dostarczenie przechodniom przyjemności i radości poprzez stworzenie namiastki tego, co nadejdzie dopiero za kilka miesięcy - ciepłego i słonecznego lata. "W środku lato" przypomina, że szara i mroźna zima się skończy i za jakiś czas, będziemy mogli cieszyć się letnim słońcem.

Pierwsze reakcje widzów pokazują, że projekt jest udany. - Czegoś takiego potrzebowałam. Naprawdę poprawił mi się humor. Aż trudno uwierzyć, że to miejsce tak wyglądało kilka miesięcy temu - mówi Agnieszka Szlegier.

- Spokojnie, za kolejne parę miesięcy znów będzie tak samo - zapewnia koleżanka, Monika Rządka. - Swoją drogą, jak już zmęczymy się upałem, ciekawym pomysłem byłoby odwrócenie instalacji i pokazywanie zimy w środku lata. Pewnie też byłoby fajnie, bo człowiek prawie zawsze narzeka na porę roku - śmieje się Monika.

Instalacja będzie dostępna na placu Konstytucji do 30 stycznia. Wstęp wolny.

Zobacz również:

Piramida na placu Konstytucji

Kloszard na scenie. "Pomoc musi być sztuką"