Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

The city that never sleeps. Warszawa jak światowa metropolia [wideo]

Redakcja
Stadion Narodowy, panorama stolicy, sporty miejskie, ruch ...
Stadion Narodowy, panorama stolicy, sporty miejskie, ruch ... Screen z Youtube.com
Stadion Narodowy, panorama stolicy, sporty miejskie, ruch uliczny. Wszystko nocą. Na Youtube pojawił się filmik, na którym Warszawa wygląda jak wielomilionowe miasto.

Klip "Warsaw - the city that never sleeps" rozpoczyna się szeroką panoramą miasta. Nocą miasto migocze milionem świateł. Później jest rondo Jazdy Polskiej filmowane z drona. Kolejne ujęcie to znów szeroka perspektywa: świetliste śródmieście z Pałacem Kultury oraz największymi budynkami i ciągnące się po horyzont światła ulic. Pod klip podłożona jest muzyka Paula Oakenfolda "Ready Steady Go" znana z filmu "Zakładnik" z Tomem Cruisem i Jamiem Foxem. Jednym z głównych bohaterów hollywoodzkiej produkcji jest Los Angeles po zmroku.

Filmik ukazujący nocną Warszawę jest kompilacją czternastu klipów znalezionych w internecie. Wszyscy autorzy filmów zostali wymienieni w opisie. Kompilacja tłumaczy różną jakość filmików. Mamy więc wideo o świetnej rozdzielczości między innymi spod Stadionu Narodowego, nieco gorsze jakościowo ujęcia z dronów kręcących szerokie perspektywy miasta i dość kiepskie filmiki uwieczniające nocne sporty.

Na filmie można oglądać młodzież na BMX-ach, ludzi na imprezie, wyścigi samochodów, główne arterie miasta, najważniejsze budynki, kibiców, palenie gumy na Karowej, fajerwerki rozbłyskujące nad Narodowym. - Byłby z tego całkiem niezły klip promujący miasto - stwierdza w komentarzu pod klipem Jakub Bogucki.

Filmiki wchodzące w skład kompilacji były tworzone w sporych odstępach czasu. Widać na nich i strefę kibica, i drzewa bez liści, i świąteczne dekoracje na Domach Centrum. W klipie jest slow motion, zdjęcia poklatkowe, rozemglone światła ulicy.

Najciekawsze są jednak te ujęcia, na których widać wieżowce. Wcześniej chyba nikt nie kręcił ujęć pokazujących warszawskie drapacze chmur z tak bliska. Nic dziwnego, istnieją one od niedawna, a i helikopterom z pewnością nie jest łatwo zbliżyć się do budynków. Sprawę załatwiły drony. Dzięki nim Warszawa wygląda jak Los Angeles. Tylko, że w Los Angeles takie ujęcia robią śmigłowce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto