Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To już 200. numer!

Redakcja
tygodnikteraz
Wywiady z ciekawymi gorzowianami, informacje, oceny, a także plebiscyty – tak wyglądały nasze dotychczasowe numery. 10 lutego „Teraz Gorzów" wyszliśmy dla Was po raz dwusetny!

Pierwszy numer naszego tygodnika ukazał się 19 kwietnia 2007 roku. Były to zamierzchłe czasy, kiedy w Gorzowie nie było jeszcze np. Askany. Pamiętacie to wydanie? Pośród trzech opasłych zszywek odszukaliśmy nasz debiutancki numer. Miał format o połowę mniejszy od obecnego. Stron było dwa razy więcej. Papieru na jeden egzemplarz zużywamy więc mniej więcej tyle samo. I tylko farby trochę więcej. Spora część pierwszych numerów była bowiem czarno-biała.
Na okładce pierwszego numeru była katedra – centralnypunkt naszego miasta. Jej zdjęcie zapowiadało wywiad z Tadeuszem Jędrzejczakiem – głową Gorzowa. Przeczytaliśmy go ponownie. I wiecie co? Niewiele się w naszym mieście zmieniło. Cztery lata temu prezydent mówił o pomyśle likwidacji linii tramwajowej na Piaski. Dziś temat nadal jest aktualny.
50, 100, a dziś 200
Pierwszy większy jubileusz – pięćdziesiąty numer – przypadł 27 marca 2008 r. Wraz z nami obchodziła go m.in. Magdalena Bujak, nasza stała czytelniczka. Jej przygoda z naszym tygodnikiem zaczęła się dosyć nietypowo. Pani Magda trafiła bowiem na naszą okładkę przy okazji numeru na Dzień Matki w 2007 r. Od tego momentu czytała nas regularnie. Pisaliśmy też o pomyśle budowy lotniska w Różankach, przedstawiliśmy finansowy raport z funkcjonowania Słowianki. By kompleks mógł na siebie zarabiać, już wówczas myślano o budowie hotelu.
Pierwsza „setka" stuknęła nam 12 marca 2009 r. Z okładki spoglądała wówczas drużyna Stali. Kilka dni wcześniej odbyła się bowiem prezentacja drużyny przed kolejnym sezonem. Hitem tamtego numeru była jednak przeprowadzona na okoliczność jubileuszu rozmowa z przedszkolakami. Zdaniem Marysi z przedszkola im. Małego Tygrysa Pietrka, w redakcji „TG" wszyscy dziennikarze chodzą na czerwono. – Bo „red" po angielsku znaczy czerwony – mówiła nam dziewczynka. Zdaniem jej kolegi Bartka, „dziennikarz zarabia 1 mln zł, by mieć na playstation, laptopa i telefon". Ach... Gdyby to była prawda...playstation można byłoby sprezentować wszystkim przedszkolakom.
Razem wybieramy, razem oceniamy
Dziś w Waszych rękach jest już 200. numer naszego tygodnika. Przez niemal cztery lata przechodził on różne zmiany. Wiele rubryk pozostało jednak na naszych łamach do dzisiaj. Chociażby „dajemy plus" –„dajemy minus". Pamiętacie, czyj był pierwszy plus? Żużlowca Mateja Ferjana. Nie zgodził się, by za 25 tys. euro łapówki zaprzepaścić szansę Stali na ekstraligę. Co ciekawe, pierwszy minus też trafił do żużlowca. Był nim Paweł H., który uczestniczył w bójce w jednym z gorzowskich lokali.
Co jakiś czas wspólnie z Wami wybieraliśmy gorzowskie„naj". W czerwcu 2009 r. były to najlepsze lokale w mieście. W kategorii„restauracje i kawiarnie" wygrała Komoda, wśród dyskotek najlepsza była Tawerna Bosmana, a w kategorii „puby" wszystkich konkurentów zdeklasował „Świstak". Dwa miesiące później oceniliśmy kąpieliska w okolicach Gorzowa. Tu walka była wyrównana, bo o zwycięstwie decydowało zaledwie kilka głosów. Ostatecznie z kąpieliskami w Zdroisku i w Długiem wygrały Lubniewice. Po wakacjach wybieraliśmy natomiast najlepsze parki. Wygrał jeden z najmłodszych – parkGórczyński. Waszym zdaniem o zwycięstwie zdecydowała tamtejsza fontanna – Motylia. Pod koniec 2009 r. wybieraliśmy z kolei najmodniejszego malucha. Spośród trzynastu kandydatów najbardziej elegancki okazał się 2,5-letni wówczas Franciszek Kukorowski. – Wie, czego chce i sam decyduje, co ubierze – mówiłanam o nim jego mama, pani Magdalena. Jednym z ostatnich plebiscytów był wybór najbardziej przyjaznego miejsca dla dzieci. Waszym zdaniem, najlepiej czują się one na placu zabaw w Parku Róż. Plebiscytami bawimy się nieustannie. Już w sobotę zamykamy głosowanie na hity i kity minionego roku. Rozwiązanie za tydzień. Zapraszamy do lektury.
A co Wy sądzicie o "Teraz Gorzów"? Czekamy na Wasze opinie!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto