O Wiejskiej już było, czas na ul. Toruńską. Włocławscy kierowcy rwą włosy z głowy, a ich największą bolączką, oprócz tradycyjnie już fatalnej nawierzchni, jest prędkość. Toruńską można jeździć od pewnego czasu boweim jedynie 30km/h. Jak na drogę międzynarodową to niewiele.
Postanowiliśmy zasięgnąć więc opinii w tej sprawie w Miejskim Zarządzie Dróg.
- Większość osób, która uszkodzi sobie pojazd ma pretensje do zarządcy drogi i zyczy sobie odszkodowaniaza za uszkodzenia auta. Gdyby jednak jechali taką predkością, jaka obowiązuje, na pewno do tego by nie doszł - mówi Waldemar Konopczyński z MZD:
Tymczasem słuchacze radia Gra zwracają uwagę na jeszcze jeden istotny wątek, że wyraźnie znak został postawiony na poprawienie budżetu województwa nagminnie są bowiem łapani kierowcy jeżdżący z większą predkością.
Ograniczenie do 30km/h zniknie na ul. Toruńskiej wtedy, gdy na drodze znikną dziury. Czyli prawdopodobnie wiosną. Dyrektor Konopczyński dodaje, że to i tak lepsze rozwiązanie niż inne warianty, np. ogrodzenie dziur pachołkami czy zamknięcie poszczególnych odcinków.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?