Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tory się rozjeżdżają i wykolejenie gotowe

Redakcja
Po drugim wykolejeniu pracownicy MZK zaczęli wycinać tzw. rozpórki spomiędzy szyn. Okazało się, że przez lata zmienił się rozstaw torów i wagony tramwaju po prostu z nich wyskakiwały.
Po drugim wykolejeniu pracownicy MZK zaczęli wycinać tzw. rozpórki spomiędzy szyn. Okazało się, że przez lata zmienił się rozstaw torów i wagony tramwaju po prostu z nich wyskakiwały. Jakub Pikulik
Wczoraj na torowisku przy ul. Walczaka tramwaj wypadł z szyn. Dwa razy w tym samym miejscu! Winne było stare torowisko. Potrzebna jest przebudowa, ale na razie nie ma na nią pieniędzy.

Pierwszy raz tramwaj wyskoczył z szyn około 9.00. Było groźnie, bo jeden z wagonów mocno otarł się o betonowy słup trakcyjny. W miejsce linii 1 i 3 podstawiono komunikację zastępczą. - Co, nie jeżdżą tramwaje? Znowu jakieś wykolejenie? - pytała już w podstawionym autobusie pani Barbara Korzeńska, mieszkanka Górczyna. Fachowcy z MZK szybko ustawili wagon z powrotem na torach. Po około godzinie tramwaje znowu zaczęły jeździć. Ale na krótko. Około południa dokładnie w tym samym miejscu drugi skład wypadł z szyn. Prowadził go nawet ten sam motorniczy, co wcześniej. Również w tym przypadku jeden z wagonów otarł się o słup. Scenariusz taki sam: komunikacja zastępcza, chaos i niezadowolenie wśród pasażerów. Na miejscu znowu pojawili się technicy z MZK. Tym razem jednak zaczęli dokładnie oglądać torowisko. Okazało się, że szyny po prostu się rozeszły. Ich rozstaw stał się minimalnie za duży i tramwaje polskiej produkcji, które mają nieco inny rozstaw osi od popularnych „helmutów", po prostu wypadały z szyn. - Fachowcy musieli wyciąć specjalne, metalowe rozpórki i wspawać je na nowo - tłumaczy Marcin Pejski, rzecznik prasowy gorzowskiego MZK. Ruch wznowiono tuż przed 15.00.Dlaczego zmienił się rozstaw torów? To proste: ze starości. Wiekowe torowisko już na pierwszy rzut oka wygląda na mocno sfatygowane. Tory są tu krzywe, nierówne, a jadąc tramwajem, czuć, jak mocno nim rzuca. - Starsi ludzie ledwo mogą ustać na nogach. Czasem czuję się jak worek ziemniaków. Powinni zainwestować i wyremontować to torowisko. Najlepszy argument, żeby rozpocząć tę inwestycję to te cyrki, które dzieją się tu dzisiaj. Kto to widział, żeby dwa tramwaje jednego dnia w tym samym miejscu wypadły z szyn?! - mówi pan Paweł, którego spotykamy na miejscu zdarzenia.Problem w tym, że remont torowiska w tym przypadku niewiele pomoże. A jeśli pomoże, to na krótko. - Potrzebna jest gruntowna i co za tym idzie, kosztowna przebudowa. Torowisko wzdłuż ul. Walczaka jest w bardzo złym stanie. Zresztą podobnie jak to przy ul. Kostrzyńskiej - wyjaśnia Roman Maksymiak, dyrektor MZK. Tymczasem miasto przebudowy torowisk planuje równolegle do dużych inwestycji drogowych. W tym roku wyremontowana zostanie część torowiska przy ul. Warszawskiej. Remont będzie prowadzony razem z przebudową odcinka drogi, który na tej ulicy teraz jest w fatalnym stanie. - Tak za kilka lat będzie też przy ul. Kostrzyńskiej, gdzie przy okazji remontu drogi przebudowana zostanie linia tramwajowa - mówi rzeczniczka magistratu Anna Zaleska. A co z feralnym odcinkiem przy ul. Walczaka? Tu miasto remontu w najbliższym czasie nie planuje. W tej chwili nawet nie do końca wiadomo, ile taka inwestycja miałaby kosztować. Wiadomo tylko, że chodzi o miliony złotych. Przy skromnym budżecie na inwestycje (zaledwie 20 mln zł) przebudowa na dużą skalę będzie mogła się rozpocząć najwcześniej za kilka lat. Póki co będą musiały wystarczyć doraźne remonty, na które MZK ma pieniądze. Torowisko z roku na rok jest jednak w coraz gorszym stanie. Może być tak, że kosmetyczne poprawki nie wystarczą...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto