Trwa wystawa motocykli i skuterów

W hali MT Polska pojawiło się ponad stu wystawców oferujących różnorodne pojazdy, a także odzież, akcesoria i części. Impreza rozpoczęła się w piątek i potrwa do niedzieli. To, co dzieje się w hali MT Polska przy ul. Marsa śłedzą nasi reporterzy.

Najliczniej reprezentowanym segmentem są skutery. Nie brakuje jednak ciężkich chopperów, enduro i motocykli sportowych, chociaż tych ostatnich jest nieco mniej niż rok temu. Ciekawym akcentem są pojazdy reaktywowanej niedawno marki Junak.

Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszy się stoisko KTM. Firma ta, słynąca do niedawna wyłącznie z produkcji motocykli enduro, wystawiła bowiem swój pierwszy czterokołowiec – model X-Bow. X-Bow z formalnego i technicznego punktu widzenia jest samochodem, jednak zapewnia doznania zbliżone do jazdy motocyklem. Brak przedniej szyby, odsłonięte koła i elementy zawieszenia – z pewnością nie jest to samochód lubiący korki.

Na brak oferty nie mogą narzekać miłośnicy quadów. Wystawiono wiele pojazdów, część z nich przeznaczona jest do rekreacji, inna do ciężkiej pracy. Niektóre quady posiadają zabudowane kabiny i drzwi, co zbliża je do samochodów, są jednak w stanie wjechać tam, gdzie nawet najdzielniejszy samochód terenowy musi się poddać. Tam, gdzie zatrzyma się tradycyjny quad, może się z kolei przydać pojazd wyposażony w gąsienice zamiast kół.

Kolejnym „brakującym ogniwem” między motocyklem a samochodem jest miejskie autko Microcar. Z zewnątrz i w środku wygląda jak typowy miejski samochód, jednak osiągi i uprawnienia wymagane do jego prowadzenia plasują go wśród… motorowerów. Microcar rozwija moc 5,4 KM, rozpędza się do 50 km/h, a aby zostać jego kierowcą wystarczy karta motorowerowa lub prawo jazdy kategorii B1.

Osoby lubiące zwracać na siebie uwagę, z pewnością zainteresują się trójkołowcami. W tej klasie nie obowiązują żadne reguły – oś z dwoma kołami może znajdować się z tyłu, ale też z przodu. Producenci promujący takie rozwiązanie twierdzą, że oś z przodu nie tylko nie pogarsza sterowności, lecz wręcz ją poprawia.

Jak co roku, nie zawiedli dostawcy części oraz kasków i odzieży, a wśród bardziej niszowych produktów pojawiły się skutery wodne i przyczepki na motocykle.

Wrażenia zwiedzających są pozytywne, chociaż wielu z nich wcale nie przyszło na zakupy. - Nie mam nawet prawa jazdy na motocykl, ale te maszyny mnie fascynują - mówi Tomek, uczeń liceum, przymierzając się do sportowego Triumpha. - Targi są według mnie całkiem udane, bo udało się zmieścić praktycznie każdy segment motocykli pod jednym dachem. Trochę tylko szkoda, że jest tak niewiele konkursów, fajnie by było wygrać pierwszy motocykl - dodaje ze śmiechem.

Zobacz również:
Motocykliści wywołują wiosnę [zdjęcia]
OldtimerbazaR: stare, piękne, niepowtarzalne [zdjęcia]