W sobotę miechowiczanie odprawili u siebie Kolping 10:0, w niedzielę na wyjeździe pokonali 9:1 Krotosza, a we wtorek, w przełożonym spotkaniu znów zwyciężyli we własnej hali 10:0, tym razem z zespołem z Tarnogrodu.
- Zmienił nam się skład i jesteśmy jeszcze mocniejsi niż w poprzednim sezonie. Karol Szotek, który był w ubiegłym sezonie na drugim miejscu w rankingu, gra teraz na drugim stole. Jarosław Tomicki i Karol Strowski-Prus grają na pierwszym i nie przegrywają. Do drużyny dołączył także Grzegorz Iwaniuk i też nie przegrywa. Mamy także dwa silne deble - wylicza mocne strony zespołu trener Michał Napierała.
W dobrym nastroju są także sami zawodnicy.
- Mamy bardzo mocny skład i ambicje na ekstraklasę. Atmosfera jest bardzo dobra - mówi Strowski-Prus, który na co dzień trenuje w Gdańsku i dojeżdża na mecze Silesii. - W tym sezonie czeka nas jeden trudny mecz. 5 grudnia zagramy z Alfą Radzyń Podlaski, która również jest bardzo mocna kadrowo. Wielu chłopaków również trenuje w Gdańsku, więc dobrze się znamy - dodaje nowy nabytek bytomian.
Jego opinię co do meczu z Alfą podziela Napierała.
- To będzie decydujący mecz, takie spotkanie o wszystko. Personalnie są tak samo silni jak my - nie ukrywa trener Silesii.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody