TVP przeniesie festiwal z Opola do innego miasta?

Jacek Snopkiewicz, dyrektor biura koordynacji programowej TVP oraz p.o. jej rzecznika prasowego przyznał, że telewizja nie jest zadowolona z poziomu finansowania festiwalu polskiej piosenki przez miasto.
- Oferta miasta nie spełnia naszych oczekiwań - cytuje Snopkiewicza portal wirtualnemedia.pl. Dyrektor dodaje, że na temat imprezy i jej finansowania prowadzone są obecnie z Opolem rozmowy.
- Żadnych rozmów nie ma, dziwi nas takie stawianie sprawy - komentuje słowa Snopkiewicza Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta Opola.
Zdaniem Pietruchy słowa przedstawiciela TVP nie wskazują na traktowanie miasta jako równorzędnego partnera.
- Rozumiem, ze TVP ma problemy finansowe i potrzebuje wsparcia, ale mówienie o nich przez media, a nie z nami, jest nie w porządku - dodaje.
Przypomnijmy: w tym roku Opole wsparło festiwal sumą około miliona złotych. Pieniądze poszły przede wszystkim na budowę sceny i widowni w kampusie Politechniki Opolskiej, gdzie z powodu remontu amfiteatru odbyła się impreza.
W poprzednich latach miasto nie wspierało festiwalu bezpośrednio, zapewniało natomiast wsparcie techniczne i częściowo promocję.
- Organizowany przez Dwójkę w tym roku w Bydgoszczy Hit Festiwal został w całości sfinansowany przez to miasto. Impreza ta nie wzbudziła zastrzeżeń. Natomiast tegoroczny festiwal w Opolu spotkał się z ostrą krytyką widzów i dziennikarzy - miał powiedzieć wczoraj Snopkiewicz.
Zdaniem producentów festiwalu Opole w tym roku zorganizowało całe zaplecze imprezy wzorowo.
- Wobec nas nie było żadnych zastrzeżeń, rozumiem, że TVP chce, wzorem innych miast, nakłonić nas do płacenia sobie na promocję. Szkoda, że dowiadujemy się o tym na końcu - komentuje Pietrucha, który przygotowuje właśnie oficjalne dementi.
Według słów dyrektora TVP sprawa powinna wyjaśnić się do wyborów samorządowych.
- Ciekaw jestem, skąd taka informacja? - zastanawia się rzecznik prezydenta Opola.