Twórca zdjęć do słynnych filmów gościł w Ostrowcu

Wybitny operator Marek Nowicki pomaga w doborze fotografii do niezwykłego albumu - „Panoramy Ostrowca. Marek Nowicki - twórca zdjęć do takich filmów jak „Rejs", „Chłopi" czy „Kariera Nikodema Dyzmy", spotkał się z członkami Fotoklubu Galerii Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pomaga w przygotowaniu albumu „Panorama Ostrowca". Marek Nowicki pojawił się w Ostrowcu po raz pierwszy w maju, kiedy był gościem inauguracji Roku Jana Rybkowskiego - reżysera z którym wielokrotnie współpracował. Choćby przy filmach „Chłopi" i „Kariera Nikodema Dyzmy". Spotkał się wtedy z kustoszem Galerii Fotografii Andrzejem Ładą.- Oglądaliśmy nasz album z wystawy dorocznej i wystawę, która była prezentowana podczas Dni Ostrowca - mówi Andrzej Łada. - Pan Marek zgodził się pomóc nam w wyborze zdjęć oraz napisać tekst do wydawnictwa, które ukaże się niebawem.Album „Panorama Ostrowca" stworzą zdjęcia zrobione przez kilka pokoleń ostrowieckich fotografików.- Zależało mi na tym, by młodzi członkowie Fotoklubu dotarli do swoich rówieśników. Dzięki temu album będzie miał większe spectrum i będzie ciekawszy - mówi Andrzej Łada. - Warunkiem było to, że miały to być zdjęcia artystyczne. Wzorem stał się album „Paryż moja miłość", który pokazuje miasto poprzez ludzi. Nie ma w nim zabytków, są ludzie w parku, w barze, na majówce.W panoramie Ostrowca próżno więc będzie szukać typowych obiektów charakteryzujących miasto. Będzie ona opowiadała o mieszkańcach - z wielu grup społecznych - w codziennych sytuacjach.Swoje fotografie zaprezentuje część członków Fotoklubu, ale też przypomniane będą prace nestorów ostrowieckiej fotografii Dobrosława Kostkowskiego, Stanisława Sudnika czy Longina Łępicza. Najmłodsze pokolenie będą reprezentować uczestnicy kółka fotograficznego w szkole Smyk.Przy okazji pracy nad albumem Marek Nowicki spotkał się z członkami Fotoklubu na wykładzie dotyczącym zagadnień związanych z obrazem fotograficznym. Na przykładzie swoich dokonań opowiadał o sposobach kadrowania obrazu, ustawiania oświetlenia, dodając do tego zabawne dykteryjki z planów filmowych, na których pracował.