TYGODNIK PILSKI - Korupcja z "elkami" w tle

14 osób z Piły i okolic zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu w związku z aferą korupcyjną w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Pile. Wśród zatrzymanych było 12 kursantów, którzy podejrzani są o kupowanie praw jazdy oraz dwóch pośredników, którzy mieli brać łapówki, w tym jeden instruktor jazdy. Ale zatrzymań może być więcej, bo pilska prokuratura prowadzi intensywne śledztwo w tej sprawie.

Masowe zatrzymania miały miejsce we wtorek. O szóstej rano do domów podejrzanych wkroczyło w sumie kilkudziesięciu policjantów
– Wśród zatrzymanych są mieszkańcy północnej Wielkopolski i województwa zachodniopomorskiego – powiedział podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Dotychczas nie byli karani. Postawiono im zarzuty czynnej i biernej korupcji.
Sprawa jest jednak rozwojowa.
- To dopiero początek śledztwa – dodaje podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu. – Mogą być kolejne zatrzymania.
Kursantów niebawem przesłuchano i zastosowano wobec nich poręczenie majątkowe oraz dozór policyjny. W stosunku do dwóch pośredników natomiast prokurator wniósł do sądu wnioski o ich tymczasowe aresztowanie. Zdaniem policji brali oni za załatwienie prawa jazdy od 700 do 1200 złotych. Sąd Okręgowy w Poznaniu nie przychylił się jednak do wniosku prokuratora i podejrzani są już na wolności. Prokurator wniesie zażalenie od tej decyzji.
Śledztwo w sprawie afery korupcyjnej dotyczące zatrzymanych nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Wiadomo jednak, że z pośrednikami ktoś musiał współpracować, przede wszystkim fałszować protokoły z egzaminu w pilskim WORD. Ten wątek sprawy od kilku miesięcy bada Prokuratura Rejonowa w Pile. Dla dobra sprawy nie ujawnia jednak żadnych szczegółów.
– Mogę tylko potwierdzić, że prowadzimy śledztwo w sprawie potwierdzania nieprawdy w dokumentach – mówi Lech Forecki, zastępca prokuratora rejonowego w Pile.
Nieoficjalnie jednak dowiedzieliśmy się, że śledztwo przybrało szybkie tempo. Atmosfera w WORD jest napięta, bo non stop jego pracownicy są pod obstrzałem prokuratora. Właśnie wczoraj na przesłuchanie miała być wezwana spora grupa egzaminatorów.