9 zł i 14 zł - taka była propozycja wiceprezydenta Stefana Sejwy. Według miasta kwoty te pokryłyby roczne koszty całej odpadowej operacji, szacowane na 15 mln zł. Dzięki temu urząd, który od 1 lipca przejmuje gospodarkę odpadami, ani by do wywozu śmieci nie dopłacał, ani na nim nie zarabiał. Dla mieszkańców oznaczałoby to jednak spore podwyżki (zwłaszcza dla rodzin wielodzietnych). - Wszyscy mają płacić tyle samo? Bez sensu. Bez rozróżnienia, czy chodzi o noworodka czy o studiującego i nieobecnego w domu syna? Przecież każdy produkuje inne ilości resztek! - mówiła nam zdenerwowana Czytelniczka Barbara Drzeciak. Ale takie stawki - równe dla każdego - narzuciła ustawa.- Jednak ludzie nie mogą zrozumieć, że do tej pory za śmieci zmieszane, jak u nas, płacili nieco ponad 7 zł na miesiąc, a teraz mają za segregowane płacić więcej. Gdzie tu logika? Czyżby firmy do tej pory zaniżały ceny? Na pewno nie. Czyli musiały być to stawki realne - mówił przed sesją Ryszard Marczyk, prezes spółdzielni Dolinki, na terenie której mieszka 10 tys. gorzowian.Dlatego o stawki za wywóz śmieci radni z urzędnikami przez ostatnie tygodnie toczyli prawdziwy bój na liczby, wyliczenia i argumenty. Pisaliśmy o tym na naszych łamach regularnie, bo problem dotyczy 125 tys. gorzowian.Na sesji było podobnie. Spór o ceny wygrali radni. Przegłosowali niższe opłaty niż chciał urząd. Będzie to 8 zł i 12 zł zamiast 9 i 14 zł (PiS proponował 8 i 11 zł, SLD 7 i 12 zł).Samorządy przejmą gospodarkę śmieciową już od 1 lipca i Gorzów jest mocno w tyle. Gdy my dopiero zaczynamy akcję informacyjną i zabieramy się do wysyłania ankiet, podgorzowskie gminy skończyły zbieranie od mieszkańców. Gorzów uwinie się z tym dopiero 22 kwietnia. Potem trzeba będzie błyskawicznie ogłosić przetarg.- Kto będzie kontrolował mieszkańców bloków? Kto mi zagwarantuje, że uczciwym lokatorom, którzy segregują odpady, jakiś „spryciarz" nie podrzuci do altany zmieszanych, pełnych wszystkiego worów? - zastanawia się internauta Goldi z os. Staszica.Faktycznie - na to pytanie, jak na wiele innych, cały czas nie ma odpowiedzi. Po co w ogóle zmieniany jest system odbioru śmieci? Rząd wprowadził nowe zasady, by zlikwidować dzikie wysypiska i zwiększyć procent posegregowanych śmieci i odzyskiwanych surowców wtórnych. Kazała nam to zrobić Unia Europejska.
Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?