Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie I LO wśród najlepszych kibiców na świecie

redakcja
redakcja
redakcja
27 maja pięćdziesięciu pięciu ubranych i wymalowanych w barwy narodowe uczniów z Zespołu Szkół Nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie wzięło udział w meczu inaugurującym tegoroczną, 22 edycję Ligi Światowej.

Mecz odbył się w Atlas Arenie w Łodzi - największej hali widowiskowo-sportowej w Polsce.
Pierwszy przedsmak meczu mieliśmy już w południe, kiedy to grupa pozytywnie nastawionych ludzi, których kolory strojów niedwuznacznie zdradzały, po co wsiedli do autokaru, nieśmiale nuciła pod nosem „Polska biało-czerwoni...". Po blisko sześcio godzinnej podroży dotarliśmy na miejsce.
Następny przedsmak widowiska sportowego mieliśmy podczas wejścia na halę. Wnętrze Atlas Areny zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie. Oczywiście, jako że mieliśmy numerowane miejsca na sektorze, nie musieliśmy się specjalnie spieszyć, ale chcieliśmy już zacząć chłonąć atmosferę siatkarskiego święta. Z każdą minutą poszczególne sektory hali zaczęły wypełniać się barwnie wymalowanymi i ubranymi kibicami z różnych zakątków Polski. Około godziny 20:10 jako pierwsza na parkiet wybiegła reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Zaraz za nimi, niemal na wyciągnięcie ręki, naszym oczom ukazali się reprezentanci Polski. Zostali oni bardzo gorąco przywitani przez widownię gromkimi brawami. Wszystkie osoby zgromadzone w Arenie po raz pierwszy oficjalnie oklaskiwały naszych reprezentantów. Wtedy to przeszły nas ciarki, a na naszych ciałach pojawiła się „gęsia skórka". W hali zrobił sie taki tumult, że to co mówili koledzy i koleżanki obok można było rozszyfrować tylko z ruchu warg.
Na parkiet kolejno wybiegali: Paweł Woicki, Łukasz Żygadło, Zbigniew Bartman, Jakub Jarosz, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Karol Kłos, Grzegorz Kosok, Bartosz Kurek, Michał Ruciak, Michał Bąkiewicz, Michał Kubiak, Krzysztof Ignaczak oraz Paweł Zatorski. Tuż za nimi, prawie defiladowym krokiem, wymaszerował cały sztab szkoleniowy reprezentacji, z trenerem Anastasim na czele.
Podczas gdy siatkarze przygotowywali się do meczu na rozgrzewce, gardła oraz dłonie zgromadzonej widowni zaczęli rozgrzewać wodzireje meczów reprezentacji Polski: Marek Magiera (dziennikarz oraz komentator polsatu sport) oraz Grzegorz Kułaga (instrumentalista). Takie przyśpiewki jak: „Polska biało-czerwoni", „W górę serca, Polska wygra mecz" czy „Pieśń o małym rycerzu" znają niemal wszyscy polscy kibice siatkówki.
Po oficjalnej ceremoni prezentacji sędziów oraz drużyn z gardeł blisko 13 tysięcy fanów popłynął hymn Polski, odśpiewany oczywiście acapella. Od pierwszej piłki spotkania swój styl gry narzucili Polacy. Nasi reprezentanci, niesieni dopingiem fantastycznych i żywiołowo reagujących kibiców, pokazali się z doskonałej strony - zagrali z olbrzymią determinacją, na fantastycznej skuteczności w ataku ze skrzydeł i mistrzowie olimpijscy byli tylko tłem dla ekipy Anastasiego. Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie i po emocjonującym pojedynku zakończyło się zwycięstwem biało-czerwonych 3:0. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego, w rytm piosenki Tiny Turner - „Simply the best", reprezentant Polski - Bartosz Kurek (na co dzień występujący w drużynie mistrza Polski - PGE Skry Bełchatów) odebrał z rąk wiceprezesa PZPS statuetkę dla najbardziej wartościowego zawodnika meczu. Wspaniała publiczność oklaskując naszych zawodników dziękowała za zwycięstwo oraz świetne widowisko sportowe.
Chwilę później kibice zeszli do siaktarzy i zaczęło się pamiątkowe robienie zdjęć. Jeszcze długo po meczu w hali Atlas Arena było słychać wspólne śpiewy i okrzyki „Polska biało-czerwoni...".
Taki wyjazd na mecz jak ten do Łodzi był dla naszych uczniów nie tylko formą mile spędzonego czasu, ale również nauką kulturalnego i przyjaznego dopingu. Polski kibic siatkówki nie przychodzi na mecz tylko po to, by patrzeć na grę siatkarzy. Jego celem jest również zabawa, uczestnictwo we wspólnym świętowaniu, ekspresja radości, przeżywanie emocji oraz tańczenie i śpiewanie. Cieszy mnie to, że młodzież naszej szkoły miała okazję uczestniczyć w takim święcie. Po meczu nasi uczniowie mieli także możliwość porozmawiania z gwiazdami światowej siatkówki oraz zrobienia sobie pamiątkowej fotki. Mam nadzieję, że było to dla Nich niezwykłe przeżycie i że ten wyjazd zapadnie wszystkim głęboko w pamięci. To co inni mogą tylko oglądać w telewizji My przeżywaliśmy na żywo wspólnie bawiąc się w grupie ok. 13 tys. kibiców. Bo przecież od dawna wiadomo, że Polacy są najlepszymi kibicami na świecie. Czy drużyna wznosi się na wyżyny swoich umiejętności, czy też doznaje dotkliwej porażki, biało czerwoni nie szczędzą gardeł i pomagają swoim siatkarzom - to jest ewenement na skalę światową. - powiedział Jakub Duba, organizator wycieczki a zarazem nauczyciel informatyki w ZS Nr 2.
Autor: ZS Nr 2

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto