Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie Puszkina idą w dyplomację

redakcja
redakcja
Tomasz Rusek
17-latkowie z I LO znaleźli się wśród najlepszych uczniów z Polski. W nagrodę pojadą do Turcji i Holandii. Nie żeby się bawić. Po naukę.

Europejski Parlament Młodzieży to organizacja pozarządowa, która pozwala młodym w całej Europie wymieniać poglądy i poznać zasady dyplomacji. Ostatnia jego sesja była w Białymstoku. Z całego Lubuskiego dostali się tam tylko uczniowie z popularnego „Puszkina”. I... byli w gronie 24 najlepszych! Aleksandra Szefer z pasją mówiła o równości kobiet i mężczyzn. - Temat był wbrew pozorom z dala od polityki. Chodziło równość np. w miejscu pracy. Panie często zarabiają mniej za tę samą pracę - opowiadała nam w piątek. Kornel Koszela zajął się problemem masowej inwigilacji cywilów. Ale przekonywał, że... nie taki diabeł straszny, jak go malują. - Mało kto wie, że inwigilacja jest demonizowana. Poza tym można stworzyć system, który broni ludzi, ale nie zbiera ich danych wrażliwych - wyjaśniał. Z kolei Adrian Kołodziński brawurowo zajął się kwestią... Rosji. Tak, tak. Młodzi wspólnie zastanawiali się, jak świat powinien zareagować na jej ostatnie zachowania m.in. wobec Ukrainy. - Były spory, czasami gorące, najwięcej chyba przy kwestiach, które poruszała Ola - przyznali panowie. - Nie za poważne tematy dla młodych? - próbowałem sprowokować ich do dyskusji. Ale się nie dało. Tylko grzecznie się uśmiechnęli i zaczęli tłumaczyć, że przecież to są właśnie problemy współczesnego świata. A wszystko dlatego, że w ramach młodzieżowego parlamentu uczą się także... kultury sporu i dyplomacji. Nauczycielka Ewa Olczak, która opiekowała się nastolatkami w Białymstoku, twierdzi, że nawet najzdolniejszy, piekielnie inteligentny człowiek, ale przy okazji arogant, nie zdobyłby pochwał na takim posiedzeniu. - Tam liczyła się gra w grupie, przekonywanie, argumenty, umiejętność dyskusji. Nie wystarczyło mieć rację. Trzeba było do niej przekonać innych - wyjaśniała E. Olczak. No i kolejna ważna sprawa: o tych światowych problemach młodzi debatowali po angielsku. W żaden inny sposób nie mogliby doszlifować języka na tym poziomie i z takim słownictwem.Wypadli tak świetnie, że zaoferowano im wyjazd za granicę i reprezentowanie Polski na spotkaniach w Turcji (pojedzie tam Adrian) i w Holandii (trasa Aleksandry oraz Kornela). Wyjazd będzie w kwietniu. Do tej pory będą musieli przygotować się do jednego z 16 kolejnych trudnych tematów. Oczywiście potem będą je wspólnie z rówieśnikami z Europy omawiać po angielsku. - Dadzą radę. To świetna młodzież - komplementuje 17-latków E. Olczak.Jej zdaniem takie wyjazdy i udział w podobnych imprezach dają doświadczenia, których nie zdobędzie się w żaden innych sposób. A zacząć można... od Puszmunu, czyli symulacji obrad ONZ, które I LO regularnie organizuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto