Kilka dni temu pisaliśmy, że rów melioracyjny wzdłuż ulicy Bydgoskiej jest zanieczyszczony. Stargardzianie z pobliskich bloków skarżyli się na smród. Z rozrzewnieniem wspominali czasy, gdy w potoczku pływały ryby, a oni zażywali kąpieli. Dawne czasy nie wrócą, ale woda w rowie znowu płynie. A to za sprawą ekipy, która drugi dzień oczyszcza rów.- Wyciągamy stare meble, tapczany, opony samochodowe - wyliczają pracownicy czyszczący rów przy Bydgoskiej. - Sporo jest butelek, głównie po alkoholu.- Jak można było w ten sposób pozbywać się śmieci - ubolewa starsza pani, która przyglądała się wczoraj stertom odpadów wyławianych z rowu.Poza wyciąganiem odpadów, ekipa nieco pogłębia rów, wyciągając z niego szlam. Roboty potrwają jeszcze kilka dni. Zleciła je, po publikacji artykułu w Głosie, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?