Zanim aktorka - powszechnie znana ze swojej działalności charytatywnej - odebrała „Pasierba", odwiedziła młodzież w I Liceum Ogólnokształcącym. Uczniowie pytali ją o jej pracę zawodową.Bywa, że zabija. Całe szczęście, tylko na scenie- Wbrew pozorom aktorstwo to bardzo trudny zawód. W dodatku dosyć brudny - żartowała Anna Dymna. - Po całym dniu pracy w teatrze czasami trudno się domyć. Pamiętam jak niedokładnie zmyłam z siebie sztuczną krew. Podjechałam na stację benzynową, a tam mężczyzna krzyczy: „Jezus! Maria! Co pani się stało?!" A ja na to, że zabiłam właśnie męża i kochanka. A potem sama zostałam zabita.Aktorka opowiadała też o swojej działalności charytatywnej i pomocy osobom nieuleczalnie chorym oraz niepełnosprawnym. - Często rozmawiam z osobami, które wiedzą, że czeka je śmierć. Mają dwa miesiące życia, ale mówią: „Zobacz ile jeszcze przede mną. Ile mogę zrobić". Od nich nauczyłam się, że każdy dzień jest ważny - mówiła młodzieży pani Anna.Brawami żegnano ją w auli I LO i brawami witano w ratuszu. Na początku uroczystości wręczenia nagrody wystąpił chór Tibi Mariae, młodzież z Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz I LO. W wypełnionej po brzegi sali sesyjnej urzędu miejskiego aktorka również dzieliła się swoimi doświadczeniami płynącymi z pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie. - One mają tylko „problemy techniczne" w komunikowaniu się. W środku są skarbami - przekonywała aktorka. - Każdy z nas może podarować im przynajmniej swój uśmiech i spowodować radość na ich twarzach.Jest szalenie miła i bezpośredniaW pewnym momencie Anna Dymna dostrzegła na sali Przemysława Cackowskiego, niedowidzącego grudziądzkiego artystę: - Przemku! Też tu jesteś!- Z panią Anną spotykam się dwa razy w roku. Poznałem ją na Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. To szalenie miła i bezpośrednia osoba - mówił Przemek, niepełnosprawny muzyk.Jeszcze długo po uroczystości aktorka rozdawała uśmiechy i autografy, a w kolejce do niej ustawiło się kilkadziesiąt osób. Wyjątkowa atmosfera udzieliła się nawet... urzędnikom, którzy rozmawiali na korytarzach: - Byłeś już popatrzeć na Dymną? Idź, zobacz! Jest w sali 301.Po wizycie w Grudziądzu pani Anna pognała na następne spotkanie.Grudziądzka nagroda im. ks. Pasierba przyznawana jest od 1996 roku. Otrzymują ją osoby, które swoją działalnością krzewią w społeczeństwie wartości chrześcijańskie, patriotyczne, za twórczość i życie bliskie Bogu i człowiekowi. Nagroda ma wymiar finansowy - wynosi 10 tys. zł brutto. O jej przyznaniu decyduje kapituła, w skład której wchodzą m.in. prezydent miasta i członkowie Klubu Inteligencji Katolickiej.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?