Dziś z samego rana wraz z rodziną wybrałem się na grzyby do podkoszalińskiego lasu. Wiele ostatnio słyszałem w mediach o czarnej pumie, która grasuje w lasach w okolicy Gościna, uznałem jednak, że skoro jadę do lasu w okolice Mostowa, mogę czuć się bezpieczny. Wyprawa była nawet udana - zebraliśmy pełen kosz i jeszcze pół wiaderka grzybów, największe znalezisko trafiło nam się jednak gdy już wracaliśmy do samochodu.
Oto bowiem między drzewami usłyszałem jakiś szelest, przenikający cień i dosłownie kilka metrów od nas pojawiła się ONA! Na szczęście miałem akurat aparat, ponieważ zawsze robię zdjęcia grzybom, które znajdę, udało mi się więc zrobić jej zdjęcie, zanim uciekła.
Była duża, miała płaski pysk, w przeciwieństwie jednak do opisów podawanych przez wcześniejszych świadków - nie była czarna! Czytałem zresztą, że czarne są jedynie jaguary i lamparty, nie pumy, ale kto je tam wie.
Wróciłem więc do domu z naręczem grzybów i zdjęciem słynnej pumy. Chyba, że to jeszcze jakaś inna...
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?