Gorzowianie zastanawiają się, jak teraz będzie wyglądał budynek przy ul. Sikorskiego i co konkretnie w nim będzie. - Wracamy do pierwowzoru, czyli do budynku z 1903 roku. Zachowamy gzymsy, kasetony malowidła i meble - tłumaczy dyrektor biblioteki Edward Jaworski. - Budynek jest wiekowy, więc nadzór nad remontem mają konserwatorzy zabytków. To z nimi konsultowaliśmy wiele rozwiązań - mówi dyr. Jaworski. Zachowana będzie stolarka drzwi i okien. Tylko, te które nie będą już nadawać się do użytku, będą wymienione.W dawnej wypożyczalni, do której się wchodzi schodami od ul. Sikorskiego, będą stare meble gdańskie. A to nowość! Do biblioteki trafią dzięki uprzejmości Janusza Woźnego, który przekazał je w depozycie. - Ważne jest to, że u nas nie będzie jak w muzeum. Te meble będą mieć funkcję użytkową - mówi dyr. Jaworski.Oprócz dwóch sal reprezentacyjnych, które gości bez problemu przeniosą na początek XX wieku, będzie też część specjalnych księgozbiorów. Dlaczego część? Bo ich archiwum nadal pozostanie w bibliotece głównej (wejście od Kosynierów). - Na pewno będziemy pokazywać starodruki. Przy okazji takiej małej wystawy będzie można zorganizować lekcje np. o tym, jak książka ewoluowała na przestrzeni wieków - tłumaczy Jaworski. W innej sali będą mapy. Ale nie byle jakie, tylko te pochodzące z XVI czy XVII wieku. Pojawi się też małe muzeum karykatur. Nie będą to stałe ekspozycje. Dyr. Jaworski planuje nawiązać współpracę z muzeum w Warszawie, żeby gorzowianom pokazać jak najwięcej i żeby przy kolejnej wizycie w bibliotece nie witały ich już wciąż te same karykatury. Pozostaje jeszcze część wyremontowanego już poddasza, która przeznaczona będzie na Galerię Artystów Grafiki Współczesnej. Swoje prace wystawiać w niej będą Lubu-szanie.Planów i pomysłów na ten budynek jest dużo. - Biblioteka jako instytucja upowszechniania kultury musi pokazywać to, co zostało wytworzone, a organizowanie np. wystaw, jest najlepszym na to sposobem - mówi Jaworski.Gorzowianin Kacper Świątalski podziela to zdanie. - Biblioteka to nie tylko książki. Tutaj musi się coś dziać. Cieszę się, że tak piękny budynek, nie będzie kolejnym pustostanem.2,6 mln zł na rewitalizację budynku pochodzi z Unii Europejskiej i Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze. Koszt remontu na pewno nie przekroczy zaplanowanego budżetu. Z wykonawcą podpisano umowę ryczałtową, która wyklucza możliwość podniesienia ceny remontu. Budynek ma być gotowy do odbioru 31 stycznia 2015 roku
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?