– To co się wydarzyło w czasie powstania, na starym mieście to rzecz niesamowita – mówi Jarosław Wróblewski, uczestnik dnia pamięci starówki. – Ci ludzie, którzy tutaj przebywali aż do upadku starego miasta odznaczyli się ogromnym heroizmem. Jest to szczególne miejsce dla Warszawiaków i samej Warszawy. Rozmawiałem kiedyś z powstańcami i powiedzieli mi, że od 1939 roku aż do 1989 to było ich 63 dni wolności – podkreśla.
Dodaje jednak: – Dziwi mnie trochę fakt, że przyszło tak mało mieszkańców stolicy. A przecież to właśnie oni powinni oddać hołd tym ludziom, nawet taki symboliczny. Jestem tu, bo chcę pamiętać o tym ważnym wydarzeniu. Zresztą współczesnej Warszawy nie da się zrozumieć bez zrozumienia samego powstania.
Kwiaty w miejscach pamięci
Tradycyjne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w Archikatedrze św. Jana, następnie pochód przeszedł staromiejskim szlakiem pamięci. Pod kamieniem przy ul. Kilińskiego oraz w innych miejscach ważnych dla walczącej Starówki złożone zostały wieńce i kwiaty.
Zobacz: "Byliśmy zjednoczeni". Warszawiacy o Powstaniu
Zwieńczeniem tegorocznych obchodów był koncert pianisty Jacka Kortusa w towarzystwie Orkiestry Kameralnej Filharmonii Narodowej pod batutą Jana Lewaka, który odbył się na Zamku Królewskim. W czasie koncertu można było usłyszeć utwory węgierskiego pianisty, kompozytora i dyrygenta Ferenca Liszta oraz polskiego geniusza fortepianu Fryderyka Chopina.
Święto Starówki zorganizowane zostało już po raz 21. 13 sierpnia na trwałe wpisał się do kalendarza uroczystości organizowanych przez społeczność lokalną. Dzień Pamięci Starówki jest częścią tegorocznych obchodów 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?