– Będziemy walczyć o każdy metr boiska – zapowiada trener łodzian Mirosław Żórawski i przyznaje, że nie brakuje mu kadrowych kłopotów w formacji młyna, od postawy której może zależeć wynik spotkania.
Chory jest Dominik Fortuna, który dobrze spisywał się w ostatnim meczu. Przez cały tydzień kontuzję leczył Michał Mirosz. Rozchorował się Artur Maros. Kto zatem będzie skakał do piłek w aucie?! W składzie mogą się pojawić Piotr Karpiński i Dominik Skwarciak, którzy w obronie są w stanie zatrzymać każdego rywala. Na skrzydło ataku wróci Andrzej Milczak, który, jak się rozpędzi i otrzyma dokładne podanie, jest nie do zatrzymania.
– Zdaję sobie sprawę z siły rywala, który systematycznie wzmacnia skład świetnymi zawodnikami, ostatnio najlepiej kopiącym w Polsce piłkę między słupy Jurijem Buchało. – mówi łódzki szkoleniowiec.
– Analizowałem grę Lechii, nie ma ona dla naszej drużyny tajemnic i dlatego wiem, jak ciężkie czeka nas zadanie. O sukcesie mogą decydować szczegóły – jeden udany kop na bramkę czy jedna akcja, która skończy się w polu punktowym rywala. Na Wybrzeże jedziemy już dziś. Do spotkania będziemy się przygotowywać w ośrodku w Cetniewie. Zabieram 26 zawodników, żeby nikogo nie skrzywdzić i do gry wybrać najlepszych. Dodam, że walczyć będziemy tylko na boisku. Darzymy się sympatią i szacunkiem. Z trenerem Lechii Grześkiem Kacałą znamy się od wielu wielu lat, razem graliśmy w kadrze. Podamy sobie ręce przed i po spotkaniu.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?