W Kielcach dziergali szaliki dla drzew [WIDEO, zdjęcia]

Tak jak pisaliśmy Stowarzyszenie Mieszkańców ulicy Św. Stanisława Kostki w Kielcach walczy o pozostawienie drzew rosnących wzdłuż ulicy. Niebezpieczeństwo ich wycięcia pojawiło się wraz z planami wyremontowania ulicy: poszerzenia jej kosztem 30 klonów i kasztanowców, które tworzą malowniczą aleję.ZOBACZ ZDJĘCIA - Dzierganie szalików w Wesołej Kawce w Kielcach- Jesteśmy za remontem, ale tylko pod warunkiem, że drzewa zostaną – mówi Katarzyna Hodurek-Kiek. To ona była pomysłodawczynią założeni stowarzyszenia i działania a ponieważ dobrym sposobem zwrócenia uwagi jest happening zwróciła się do Joanny Biskup-Brykczyńskieuj liderującej nieformalnej grupie ITP (czyli I w To Przyoblekę) by pomogła wydziergać szaliki, w które zostaną ubrane drzewa. – By podkreślić, że są piękne i potrzebne.Wici zostały rozesłane i oprócz mieszkańców w Wesołej Kawce spotkało się blisko 20 osób, sympatyków drzew. Katarzyna Hodurek-Kiek przyszła z mamą i czym prędzej brała lekcje robienia na drutach. Radna Agata Wojda także robić na drutach nie umie, ale wykonała wiele kolorowych pomponów. – Szalik przyniosę, obiecuję – dodała. – Jeśli nie ja to mama go zrobi.Joanna Brykczyńska-Biskup przyszła ze swoją uczennicą Martą i obie szybko robiły kolorowe szaliki. Mimo nawału obowiązków pojawiła się dyrektor BWA Stanisława Zacharko.- Bardzo się cieszę, że tyle osób nas wspiera – mówiła inicjatorka akcji. – Cieszy nas też zapewnienie prezydenta, że drzewom nie stanie się krzywda. Nie rezygnujemy z akcji, szaliki mogą być formą podziękowania.Mieszkańcy zapraszają wszystkich na szalikowanie drzew 10 listopada o godz. 11.- Szalików potrzeba 30, jeśli ktoś może je zrobić lub ma takie w domu i chce nam przekazać, proszę kontakt – mówi Joanna Biskup-Brykczyńska. - Każdy szalik się przyda. Lidia Cichocka