Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W książce "Za rzeką czasu" przenosi nas do dawnego Grudziądza

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
- W XIV wieku w Grudziądzu było kilkanaście karczm - mówi Kazimierz Trybulski pokazując narysowany przez siebie, konsultowany z historykiem średniowieczny plan miasta. - Jedna z nich mogła stać tutaj i właśnie w niej zawiązuje się akcja mojej książki
- W XIV wieku w Grudziądzu było kilkanaście karczm - mówi Kazimierz Trybulski pokazując narysowany przez siebie, konsultowany z historykiem średniowieczny plan miasta. - Jedna z nich mogła stać tutaj i właśnie w niej zawiązuje się akcja mojej książki
KULTURA. - To jest książka o Grudziądzu i o życiu w XIV wieku. Wbrew pozorom to nie był okres zacofania i ciemnogrodu - mówi Kazimierz Trybulski, autor książki „Za rzeką czasu”, która właśnie trafia do księgarń.

- Tu była siedziba grudziądzkiego kata i miejsce straceń. Obok zarządzany przez niego dom publiczny - Kazimierz Trybulski wskazuje na mury miejskie przylegające do ul. Szkolnej. - W miejscu dzisiejszego muzeum stał szpital. A tam gdzie dziś znajduje się kościół pojezuicki była szkoła prowadzona przez księży.- A tu? - pytamy na placu Miłośników Astronomii.- Tu, zaraz obok bramy Łasińskiej, wedle sporego prawdopodobieństwa mogła stać karczma, w której zatrzymują się bohaterki „Za rzeką czasu": Alicja i Karolina - odpowiada grudziądzanin.Tak właśnie zaczyna się przygoda grudziądzkich gimnazjalistek, które cofnęły się w czasie i wylądowały w XIV wieku. W zamierzchłych wiekach poznają ówczesną kulturę, obyczaje i... ratują z opresji pewnego pięknego rycerza - Bogumiła.- Wbrew pozorom średniowiecze nie było epoką zacofania, nazywaną dziś ciemnogrodem. Ten stereotyp został ukuty w czasach oświecenia i, niestety, funkcjonuje do dziś - mówi pan Kazimierz, który w swoich książkach życie w Polsce pod panowaniem Zakonu Krzyżackiego pokazuje także z pozytywnych stron. Napisał już jedną powieść - „Balladę o rycerzu krzyża", która została ciepło przyjęta przez czytelników z regionu.A teraz na półki księgarń trafia druga jego książka. Powieść wzbogacona jest o piękne rysunki Kazimierza Trybulskiego. A także o niezwykły średniowieczny plan Grudziądza. - Zarówno książkę, rysunki jaki i mapę tworzyłem na bieżąco konsultując się z historykiem Mariuszem Żebrowskim - mówi autor. - Miał sporo uwag i bardzo mi pomógł. Opowiedział też o rzeźbie mnicha znalezionej w rzece Osie, niedaleko miasta. Postanowiłem umieścić taki epizod w książce.Zanim grudziądzanin przystąpił do pisania o średniowiecznym Grudziądzu i okolicy - w powieści występują też wsie Gruta i Słup - przeczytał kilka książek historycznych.- Pisząc powieść chciałem, aby była nie tylko ciekawa dla młodzieży, ale także miała charakter edukacyjny - dodaje pisarz. - Mam nadzieję, że spodoba się młodym. Moje wnuczki, które są pierwowzorami bohaterek, również mi doradzały i książkę chętnie czytały.We wtorek o godz. 17 w grudziądzkim muzeum zaplanowana jest oficjalna promocja powieści. Autor zdradzi więcej szczegółów i opowie o pracy nad swoim dziełem. 

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W książce "Za rzeką czasu" przenosi nas do dawnego Grudziądza - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto