W niedzielę mecz Lubelski Węgiel KMŻ - Kolejarz Rawicz

- Mimo to nie możemy nikogo lekceważyć. W sporcie należy mieć szacunek do każdego przeciwnika. Wszystko jest możliwe, dlatego pojedziemy najmocniejszym składem - przyznaje trener. W kadrze KMŻ zabraknie tylko Karola Barana, który w tym spotkaniu odpokutuje karę wykluczenia do końca zawodów w meczu z Łodzią. Początkowo Baran miał pauzować w Rawiczu, ale ponieważ spotkanie zostało odwołane (i przełożone na 12 września) zabraknie go w niedzielę.

[mp]W Lublinie pojawią się natomiast Czesi Lukas Dryml i Adrian Rymel oraz Tomasz Piszcz, który ostatnio był na zwolnieniu lekarskim i trener zastosował za niego zastępstwo zawodnika. - Tomek będzie jeździł na treningu i zobaczymy jak się czuje. Jeżeli okaże się, że nie odczuwa już skutków kontuzji, to ja nie widzę przeciwwskazań, żeby startował w niedzielę. Porozmawiamy i wtedy podejmiemy decyzję - twierdzi Wilk.

Spotkanie Lubelskiego Węgla z Kolejarzem zaplanowano na godz. 16.30. Ale emocje zaczną się półtorej godziny wcześniej. Wtedy bowiem rozpocznie się mecz w Ostrowie, gdzie miejscowa Ostrovia podejmie Orła Łódź. Jeżeli goście stracą punkty, lublinianie będą bliżej upragnionego celu. - Na pewno nie tylko ja będę nasłuchiwał wieści z Ostrowa, ale i wszyscy kibice. Trzymam kciuki za Ostrów, który nie wygrał trzech ostatnich spotkań i wierzę, że zawodnicy czują sportową złość. Poza tym żużlowcy jeżdżą także dla siebie i dla pieniędzy, więc na pewno ostrowianie zrobią wszystko, aby z Łodzią wygrać - mówi Rafał Wilk.

Awizowane składy:

Lubelski Węgiel KMŻ:
9. Lukas Dryml
10. Tomasz Rempała
11. Mariusz Puszakowski
12. Tomasz Piszcz
13. Adrian Rymel
14. Tadeusz Kostro

Kolejarz:
1. Wiktor Gołubowskij
2. Sebastian Alden
3. Alan Marcinkowski
4. Tomasz Łukaszewicz
5. Marcin Nowaczyk
6. Tobiasz Musielak

***

Kolejny debiut

W niedzielę po raz pierwszy w składzie Lubelskiego Węgla pojawi się Pontus Aspgren, który będzie drugim juniorem gospodarzy. Szwed kontrakt z KMŻ podpisał przed miesiącem, a zadebiutować miał już przed tygodniem w Rawiczu. - Ale to nawet lepiej, że zobaczymy go w meczu na naszym torze - uważa Rafał Wilk. W Szwecji Aspgren startuje w barwach Rospiggarny Hallstavik. W dwóch ostatnich meczach Elitserien nie zachwycił formą. We wtorek w dwóch startach nie zdobył żadnego punktu, a dzień później wywalczył tylko dwa "oczka".