Samiczka dostała na imię Kazia, a jej starszy przyrodni brat (mają tego samego ojca) nazywa się Kaziu. Wielbłądziątko dopiero teraz wyszło na wybieg i zostało przedstawione Opolanom. Kazia z Kaziem, korzystając z pięknej pogody, spacerują po zielonej trawie, oczywiście pod czujnym okiem swoich mam.
Niestety, taki stan nie będzie trwał wiecznie. Kiedy rodzeństwo podrośnie, będzie musiało Opole opuścić - w stadzie może być tylko jeden samiec, a samiczki nie powinny być spokrewnione z głową rodziny.
To już czwarte narodziny wielbłądów w naszym zoo.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?