W Opolu powstaje fabryka obrączek

Firma PZ Stelmach stała się w ten sposób drugim inwestorem w strefie ekonomicznej w Opolu, po niemieckim koncernie IFM Electronics.Budowa hali produkcyjnej i pomieszczeń na ponadhektarowej działce przy ulicy Północnej powinna zakończyć się jeszcze w tym roku.- I wtedy odetchniemy, bo w naszej obecnej siedzibie przy ulicy Cygana w Opolu nie mamy już miejsca na rozwój - opowiada Leon Stelmach, właściciel firmy. - Jest on konieczny, jeśli chcemy utrzymać pozycję na rynku i jednocześnie zwiększyć produkcję. Nowy zakład w strefie, w którym zaplanowaliśmy także miejsce na małe centrum badawczo-rozwojowe, ma nam to umożliwić.Firma PZ Stelmach - która zaczęła się od małej pracowni złotniczej przy ul. Ozimskiej w Opolu - to obecnie lider polskiego rynku produkcji obrączek, którego wyroby nosi tysiące Polaków, a także Słowaków, Czechów oraz coraz częściej również Niemców. M.in. dlatego w PZ Stelmach używa się dziś najnowocześniejszych na świecie obrabiarek.Pod koniec roku powinny już one stać w nowym zakładzie przy ul. Północnej, którego łączna wartość ma wynieść minimum 7,5 mln zł, a może nawet - w zależności od cen nowych maszyn - 10 mln zł.Opolska firma, przenosząc się do strefy ekonomicznej, zyska z jednej strony spore ulgi podatkowe, ale z drugiej musi też zatrudnić nowych pracowników.Zgodnie z umową z Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną, nowych miejsc pracy powinno być minimum 20. Jeśli interesy będą szły tak dobrze jak do tej pory, to liczba nowo przyjętych pracowników może wynieść nawet 50. Dla porównania obecnie w firmie PZ Stelmach pracuje około 50 osób.Obok zakładu PZ Stelmach powstaje także fabryka niemieckiego koncernu IFM Electronics, zajmującego się produkcją czujników i systemów sterowania.- Kolejnym inwestorem, który rozpocznie budowę będzie opolska firma Art-Odlew, a następnym firma Pasta Food Company - zapowiada Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Opola ds. inwestycji.