Amatorzy jazdy na rowerach narzekają, że w mieście jest za mało miejsc, w których można bezpiecznie zostawić rower.
– Powinny być przed każdym większym sklepem, a także przy urzędach, szkołach i innych instytucjach – mówi pani Helena, mieszkanka ulicy Bydgoskiej. – Powinny stać w różnych miejscach. U nas w mieście jest ich mało. A koszt ich zakupu nie jest przecież taki wielki. Mamy coraz więcej ścieżek rowerowych, a stojaków nie widać.
Rowerzyści radzą sobie jak mogą. Przymocowują swoje jednoślady do latarni, drzew czy znaków drogowych.
– Często szukam miejsca, gdzie mógłbym zostawić rower – mówi pan Roman, mieszkaniec ul. Złotników. – Z tego względu gdy mam do załatwienia sprawy w centrum idę, a nie jadę rowerem. A przecież mógłbym sobie podjechać.
Stojaki na rowery są przy niektórych marketach, niedawno jeden zamontowano przy ulicy Warownej.
– Gdyby takich stojaków było w mieście więcej część stargardzian jeździłaby do pracy rowerami – zgodnie mówią miłośnicy jednośladów. – Trzeba też wpłynąć jakoś na właścicieli sklepów, by je przed nimi montowali. Przecież dla nich to też interes. Mało to klientów jeździ rowerami?
W sprawie zwiększenia liczby stojaków interpelowała radna Henryka Mamrot.
– Będziemy o to walczyć – mówi radna. – To niby błaha sprawa, ale tak naprawdę bardzo istotna. Miejsc, gdzie można zostawić rower musi być więcej.
Konkretów w tej kwestii nie ma, ale są obietnice.
– W miarę posiadanych środków finansowych ilość takich miejsc na terenie miasta będzie przybywać – odpowiada na interpelację radnej biuro prezydenta Stargardu.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?