Przez wrzesień sklep był zamknięty, zmieniło się kierownictwo. Obecna ajentka nie chce przyjąć tych butelek. Czytelnik był u rzecznika konsumentów, gdzie usłyszał, że butelki powinny być przyjęte.
– Rozliczam się za swoje transportery, nie za poprzedniej ajentki, to nie jest skup butelek! – mówi Wioletta Brzezińska, nowa ajentka Żabki. – Mam pełne transportery. Zresztą, może i bym przyjęła te butelki, ale ten pan zrobił awanturę przy klientach. Niech przyjdzie, przyjmę je.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?