Po przegranej w ostatniej kolejce na własnym boisku 0:1 z Wigrami Suwałki humory w zamojskim obozie nie są najlepsze. Mimo że piłkarze Hetmana przez ponad godzinę grali w przewadze jednego zawodnika nie zdołali wywalczyć choćby remisu. W niedzielę o punktową zdobycz na boisku Kolejarza będzie niezwykle trudno. - Po meczach w Stróżach schodziliśmy pokonani, mimo że rozgrywaliśmy dobre zawody. Mam nadzieję, że teraz rola się odwróci - mówi dyrektor sportowy Hetmana Zbigniew Pająk. Mimo że do składu Hetmana wróci kartkowicz Marcin Grunt, trener Andrzej Orzeszek nie może być pewny swego. Hetman, na równi z Przebojem Wolbrom, stracił 31 goli, najwięcej w lidze.
Zamojską defensywę w Stróżach nękać będzie zapewne snajper Kolejarza Bartłomiej Socha. - Najwięcej goli straciliśmy po indywidualnych błędach w kryciu przy stałych fragmentach gry. Zawodziła koncentracja - mówi Orzeszek.
Jeśli jego podopieczni wygrają niedzielny pojedynek, mogą odbić się od strefy spadkowej. Póki co zajmują piętnaste miejsce z dorobkiem dziesięciu punktów. Kolejarz ma ich na koncie aż 27. Dla podopiecznych Jarosława Araszkiewicza mecz z Hetmanem będzie doskonałą okazją, aby zniwelować stratę pięciu punktów do pierwszego Świtu Nowy Dwór.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?