W tej samej Polsce

Bywam często w pobliskim mieście Bielsko-Białej i za każdym razem zaskakuje mnie ogromna dbałość o zabytkowe budynki. Czwartą kadencję jest ten sam prezydent miasta, a jak słyszę od ludzi, że zanosi się, że będzie wybrany i na piątą! Są jednak w naszym kraju ludzie , którym nieobce jest JESTEM DLA WAS! Dobry gospodarz potrafi dla swojego miasta wycisnąć pieniądze i z kamienia.
Ludzie są szczęśliwi, a tysiące turystów nie tylko kasę miejską napełnia.
Niby ta sama Polska, a jak różne losy historycznych miast. Czytam w prasie:
"Około 1,5 mln złotych pochłonie w tym roku dalszy ciąg rewitalizacji bielskiej starówki. Turyści i mieszkańcy powinni być zadowoleni.
- Turyści chętniej korzystają z płyty rynku, z kolei mieszkańcy szukają na starówce miejsc bardziej zacisznych - mówi Jolanta Jędrzejczyk, pełnomocnik prezydenta miasta ds. rewitalizacji bielskiej starówki.
To głównie z myślą o mieszkańcach, choć nie tylko, w tym roku w ramach programu dofinansowanego przez Unię Europejską prowadzone będą prace w parku Słowackiego oraz na bielskiej starówce. Jak wyjaśnia Jędrzejczyk, zostanie tam wykonany kameralny skwerek przy ul. Schodowej, obok katedry św. Mikołaja. Na nowo zagospodarowany zostanie również zaniedbany obecnie placyk, znajdujący się po przeciwnej stronie rynku, czyli przy ul. Krętej.
Powstanie tam platforma widokowa, z której będzie można podziwiać tzw. Bielski Syjon, czyli teren zagospodarowany przez protestantów w XVIII wieku. Obok platformy zostanie także częściowo zrekonstruowany fragment średniowiecznej baszty, który będzie nieco podniesiony, by można było sobie wyobrazić, jak baszta wyglądała. "
Nasz scrappy coco staje na głowie jak błędny rycerz, aby obudzić łomżyńską Starówkę, a w innym mieście sam prezydent dba o to! I jak tu mam się nie wkurzać? W czym gorsze jest moje rodzinne miasto?!
Zobaczcie sami jak mogą wyglądać odnowione, nie tylko zabytkowe kamienice i inne budowle.