– Mówię to ze smutkiem, ale Warszawa wypada niezwykle skromnie w porównaniu do takich miast, jak Paryż, czy Rzym, jeżeli chodzi o ilość fontann – uważa Adam Wojdanowicz, varsavianista.
Od wielu wieków fontanny stanowią nieodłączny element miejskiej architektury. Jeszcze przed II wojną światową, w Warszawie było wiele wodotrysków, które cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców stolicy. Niestety wojnę przetrwało tylko kilkanaście z nich.
– Do najsłynniejszych, a zarazem najbardziej reprezentacyjnych, należy zdecydowanie fontanna w Ogrodzie Saskim, która działa prawie nieprzerwanie od czasu jej powstania, czyli od ponad 150 lat. Wodotrysk zaprojektowany w kształcie pięknego, żeliwnego kielicha, stojący niegdyś na tle ażurowej kolumnady Pałacu Saskiego, jest wspaniałym dziełem Henryka Marconiego, wybitnego rzeźbiarza włoskiego pochodzenia – wyjaśnia Adam Wojdanowicz.
Fontanna w Ogrodzie Saskim (fot. Łukasz Wojciechowski)
– Drugą, niemniej znaną fontanną, jest ta znajdująca się obecnie przed głównym wejściem do kina Muranów – kontynuuje Wojdanowicz. – Zaprojektowana została przez Józefa Orłowskiego i Alfonsa Grotowskiego. W drugiej połowie XIX wieku zdobiła skwer znajdujący się przy Krakowskim Przedmieściu. Ze względu na budowę na tym obszarze pomnika Adama Mickiewicza, fontanna została przeniesiona na plac Bankowy, zaś na początku lat 50. ubiegłego wieku, została ostatecznie umiejscowiona przed kinem Muranów.
Fontanna przed kinem Muranów (fot. Zuska)
Niewykluczone, że w stolicy będzie więcej fontann. Według planów miasta miałyby one powstać przy kilku stołecznych osiedlach, skwerach i ulicach. Prawdopodbnie jedna z pierwszych nowych fontann stanie na placu Konstytucji.
– Fontanny to bardzo kosztowna i czasochłonna inwestycja. Bardzo rzadko decydujemy się na wybudowanie wodotrysków, chociażby dlatego, że wiążą się z tym niesamowite pokłady gotówki i uciążliwa konserwacja – mówi Janusz Rowiecki, stołeczny deweloper. I dodaje: – Co z tego, że na środku osiedla postawimy fontannę, która zadowoli każdego mieszkańca, jak nikt nie będzie potrafił o nią wystarczająco dbać? Takimi rzeczami trzeba się interesować i podchodzić do nich z sercem. Nam po prostu brakuje czasu, chęci i dobrych projektów.
Adama Wojdanowicza nie przekonują jednak takie wypowiedzi. – Jak ktoś czegoś bardzo pragnie, to w końcu to zrealizuje, a środki na inwestycje znajdzie sam. Najwyższy czas, aby Warszawa rozkwitła na nowo, a może raczej, wytrysnęła swoim dawnym źródłem – stwierdza.
Fontanna na Rynku Mariensztackim | Fontanna na placu na Rozdrożu | Fontanna w parku Morskie Oko |
Fontanna w Ogrodzie Saskim | Fontanna przed kinem Muranów | Fontanna przy placu Hallera |
Fontanna w Ogrodzie Botanicznym | Fontanna w Parku Dreszera | Fontanna w parku im. Park im. Obwodu Praga Armii Krajowej |
Czytaj również:
Klimat starej Warszawy w ogrodzie Saskim
Park Morskie Oko śmietnikiem Warszawy?
Z przewodnikiem po Krakowskim Przedmieściu [mapa]
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody