Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa się zmienia, układ linii nocnych stoi w miejscu? Radny chce reformy miejskiego transportu

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Wideo
od 16 lat
Na biurko prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego trafiła interpelacja radnego Marka Szolca ws. reformy układu linii nocnych w mieście. Funkcjonujący obecnie system został wprowadzony w 2007 roku i – jak argumentuje autor pisma - ma znacząco odbiegać od obecnych realiów transportowych stolicy.

Jak informuje warszawski radny Marek Szolc, ostatnia reforma układu linii nocnych w Warszawie weszła w życie ponad 16 lat temu w nocy z 31 maja na 1 czerwca 2007 roku.

Obecny układ linii nocnych odbiega od realiów miasta?

- Od tego czasu układ był modyfikowany w nieznaczny sposób, poprzez dodanie pojedynczych linii lub punktowych zmian trasy przejazdu. Jedyna istotna zmiana – zwiększenie weekendowej częstotliwości – wprowadzona w 2016 roku, została wycofana na początku pandemii Covid-19 – wskazuje radny.

Jak się okazuje układ funkcjonujący do 2007 roku, został wprowadzony jeszcze w 1992 roku. Tym samym obecny system działa dłużej, niż poprzedni.

Jednocześnie od tego czasu doszło do wielu zmian mających istotny wpływ na zachowania komunikacyjne mieszkanek i mieszkańców Warszawy. Jak wyjaśnia radny, znaczącej zmianie uległa liczba osób mieszkających w stolicy w poszczególnych obszarach.

"Niestety wiele gęsto zabudowanych obszarów w ostatnich latach pozostaje bez obsługi komunikacją nocną (droga dojścia do przystanku nawet powyżej 2 kilometrów)" – pisze Szolc.

W piśmie uwaga została zwrócona na kilak konkretnych rejonów stolicy, gdzie obecnie mieszka kilkanaście tysięcy mieszkańców. Chodzi m.in. o osiedla przy ulicy Bartyckiej i Alei Polski Walczącej, osiedla wzdłuż wschodniego odcinka Jana Olbrachta, osiedla na północ od ulicy Mińskiej, osiedla przy ulicy Łopuszańskiej i Instalatorów, obszar Szamoty i ulicy Klasyków i Włodarzewskiej, jak też osiedla zlokalizowane pomiędzy Skarpą Warszawską, Aleją Wilanowską i ulicą Sikorskiego.

Ponadto zdaniem Marka Szolca, istotny jest fakt, że od czasu wprowadzenia obecnego układu, doszło do istotnych zmian w infrastrukturze. Chodzi m.in. o otwarcie linii metra M2.

- Prace prowadzone przez PKP PLK w obrębie linii średnicowej spowodowały przeniesienie ciężaru obsługi na stację Warszawa Gdańska i zmniejszyły znaczenie stacji Warszawa Centralna. Prace będą ciągle trwały przez kilka najbliższych lat – argumentuje radny.

W interpelacji padły także takie argumenty, jak rozwój branży przewozu osób, jak Bolt czy Uber, a tym samym znaczny spadek konkurencyjności transportu zbiorowego i zmiana układu linii dziennych. Nie bez znaczenia pozostaje też wejście na stołeczne ulice autobusów elektrycznych, które pozwalają na obsługę osiedli dotychczas nieobsługiwanych przez skargi mieszkańców ze względu na hałas.

Czy Zarząd Transportu Miejskiego podzieli zdanie radnego i mieszkańców Warszawy czekają rewolucyjne zmiany w nocnej komunikacji publicznej? Będziemy śledzić ten temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto