MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Wąskie gardło" Bemowa się nie poddaje

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
W najbliższy czwartek po 22 latach walki o szerszą jezdnię kierowcy mieli pojechać ul. Powstańców Śląskich bez stania w korkach. Niestety pogoda płata figle drogowcom i opóźnia oddanie inwestycji do użytku.

W czwartek, 9 lipca, "wąskie gardło" na ul. Powstańców Śląskich miało zniknąć. Władze miasta walczyły z rodziną Gmurków przez 22 lata, dopiero specustawa lokalizacyjna wydana w 2008 roku pozwoliła na odebranie właścicielom spornego terenu pod rozbudowę drogi.

4 lipca rozpoczęto przebudowę odcinka jezdni od ul. Sterniczej w kierunku ul. Połczyńskiej, która obejmuje powstanie dwóch pełnych pasów ruchu, chodnika, ścieżki rowerowej i oświetlenia ulicznego. Wspomniany odcinek ul. Powstańców Śląskich na czas przebudowy został całkowicie zamknięty. Kierowcy mieli poruszać się objazdami przez ulicę Górczewską, Człuchowską i Lazurową. Pogoda jednak popsuła plany drogowców i końca budowy drogi na razie nie widać.

- Intensywne opady doprowadziły do tego, że w niedzielę rów przygotowany pod drogę został zatopiony - mówi MM Warszawa Agata Choińska, rzecznik prasowy Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - 70 proc. gotowej już podbudowy drogi musiało być usunięte i położone na nowo, ponieważ tak nasiąkła, że nie było co osuszać. Drogowcy zamiast budować jezdnię wypompowywali wodę.

Dodatkowym problemem okazała się uszkodzona, stara magistrala wodociągowa. Pracownicy obawiali się, że rura pęknie przy budowie, albo w niedługim czasie po i znów będzie trzeba zrywać asfalt.

- Mieliśmy podejrzenie nieszczelności, więc wezwano służby Zarządu Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Rura została zabezpieczona bardzo szybko, zapewniono nas, że to wystarczy, a i tak problem wodociągów nie zaważył nad terminem oddania drogi - wyjaśnia sprawę Agata Choińska. Magistrala zostanie wymieniona za kilka miesięcy metodą przeciskową pod jezdnią bez zrywania nawierzchni.

Obecnie zrobiony jest wykop i położono kolejne warstwy podbudowy. Powstaje też ścieżka rowerowa, chodnik, trwa przebudowa oświetlenia ulicznego oraz prace przy trasie tramwajowej. Drogowcy oddzielą torowisko od jezdni, dzięki czemu tramwaje i samochody nie będą poruszać się wahadłowo jak do tej pory. Jednocześnie wyremontowana zostanie cała nawierzchnia na odcinku 220 metrów od ul. Sterniczej do Połczyńskiej.

- Czynnikiem decydującym o oddaniu inwestycji do użytku jest aura. Dziś wiemy, że już na pewno na czwartek nie zdążymy oddać drogi. Nie potrafimy nawet powiedzieć, kiedy mogłoby to nastąpić - zaznacza Choińska. Zarówno drogowcy, jak i kierowcy liczą na przychylność pogody, by po 22 latach wojen o drogę, można było ją w końcu użytkować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto