Weganie we Włocławku. Zdrowy tryb życia bez krzywdy zwierząt, przyrody i ludzi

Uważają, że wykorzystywanie innych gatunków zwierząt dla własnych celów jest nieetyczne. - Dla nas słowo empatia, współodczuwanie, ma ogromne znaczenie - mówi włocławianka Dorota Skuz.Od czego to się zaczęło? - Cóż, najpierw byłam wegetarianką - mówi Dorota Skuz. - Na to, że zostałam weganką miały między innymi wpływ kontakty, nawiązane drogą internetową i internetowa edukacja.Pani Dorota jest jedną z niewielu weganek we Włocławku. Tłumaczy, że weganie unikają nie tylko mięsa, ale także żywności pochodzenia zwierzęcego, przy produkcji, której nie zostało zabite zwierzę, to znaczy nabiał a nawet miód.Rozmowa z Andrzejem Adamczykiem, pracownikiem firmy Rieber & Food Weganie nie kupują kosmetyków i ubrań powstałych z odzwierzęcych surowców: skóry, futra, wełna, jedwab. Nie korzystają z rozrywek, w których wykorzystuje się zwierzęta np. polowania, zoo, cyrk, oraz z produktów, które co prawda nie zawierają składników odzwierzęcych, ale były na nich testowane. - Miłość do zwierząt bardzo często leży u podstaw wegetarianizmu czy weganizmu - mówi pani Dorota. - Tak było i w moim przypadku. Okazało się niejako przy okazji, że niejedzenie mięsa bardzo służy memu zdrowiu.- Ludzie traktują zwierzęta jak środek doprowadzający do celu - uważa Bartosz Ziemniewicz, też weganin. - Nawet krowa nie powinna być maszyną do dawania mleka. My ucinamy ten łańcuch okrucieństwa.Milena Kaczmarek z Oligo Wolontariuszem Roku 2012 Dorota Skuz "zaraziła" weganizmem swoje dzieci, weganem jest też jej partner. - Ale nic na siłę, nikogo nie będziemy przekonywać, że tylko nasze myślenie jest słuszne. Znajomi akceptują nasz sposób odży-wiania się, niektórzy wręcz zajadają się wegeńskimi przysmakami, bo kuchnia wegańska wcale nie jest, wbrew obiegowej opinii, nudna.Ale, jak twierdzi pani Dorota (jest honorowym dawcą krwi), wciąż zdarzają się takie reakcje: "Nie jesz mięsa? Ani jajek? Ani ryb? Ale tak w ogóle, w ogóle? To co w takim razie jesz? Trawę?". - Zapewniam, że trawy nie jemy! - śmieje się pani Dorota. I poleca wegańskie przepisy, które można znaleźć w internecie.