Wielki świat w butikach

Długie żakiety, gorsety, obcisłe cekinowe sukienki lub długie suknie oraz buty na niebotycznie wysokich obcasach stworzone przez najbardziej znanych projektantów i cele-brytów na świecie - najważniejsza w nich jest metka i fakt, że można je kupić także w Warszawie, i to w zwykłej galerii handlowej.

W najbliższą sobotę (14.11) w butikach sieci H&M można będzie kupić najnowszą kolekcją Jimmy'ego Choo. Brytyjczyk zajmuje się głównie projektowaniem toreb i wysokich skórzanych szpilek, które noszą gwiazdy, m.in. Halle Berry, Kim Kardashian i Eva Mendes. Dla H&M zrobił wyjątek i zaprojektował także ubrania.

W oferowanej kolekcji najważniejszy jest wizerunek glam rock, inspirowany stylem gwiazd muzyki z lat 80. Dominuje w nim czerń, granat oraz fiolet. Rękawiczki, paski, torebki zdobią klamry i cekinowe błyskotki, co podkreśla jeszcze mocniej dziki charakter tegorocznego trendu.

W butikach sieci, m.in. w Złotych Tarasach, Galerii Mokotów czy Arkadii, będzie można kupić zaprojektowane przez Choo futrzaną kamizelkę, która kosztuje 299 zł, naszyjnik za 149 zł, tunikę z długimi rękawami za 299 zł oraz szpilki za 399 zł.

W tej samej sieci, dokładnie od 5 grudnia, dostępna będzie kolekcja Soni Rykiel. Specjalnością francuskiej projektantki są szwy zewnętrzne, czyli inside-out stitching. Dzięki nim bielizna jest bardzo wygodna i rewelacyjnie prezentuje się na ciele.

W projektach Rykiel na ten sezon głównymi barwami okazały się pudrowy róż i głęboka czerń. Najważniejsze w kolekcji są perłowe gorsety i aksamitne biustonosze ozdobione różą. Projektantka zaproponowała paniom odpowiedni strój na zimowe noce - welurowe długie spodnie i przezroczyste spodenki. Ceny ubrań są przystępne - biustonosze kosztują od 150 zł, długie spodnie od 100 zł, a piękne gorsety stylizowane na lata 40. kosztują od 200 zł.

W Złotych Tarasach w jedynym w Warszawie salonie Top Shop można już kupić kolekcję angielskiej modelki Kate Moss, która projektuje odzież specjalnie dla tej sieci.

Proponowane przez nią ciuchy nawiązują klimatem do lat 60., 70. i 80. XX w., dlatego dużo w nich długich, powyciąganych swetrów, futrzanych kurtek i skórzanych dodatków. W salonie można kupić m.in. sweter półprzezroczysty, który podkreśla linię biustu, za ok. 165 zł, żakiet typu tenis za ok. 370 zł oraz sukienkę czerwoną w grochy z rękawkami za 270 zł.

W nowej kolekcji Kate Moss nie mogło zabraknąć bardzo krótkich, bogato zdobionych sukienek, które modelka sama często nosi. Czarne i bardzo krótkie, wyszywane cekinami lub kwiatami kosztują od 200 zł. Warto w nie zainwestować, bo suknie świetnie podkreślają kobiecą figurę.

Projektantów hiszpańskiej marki Mango wsparła w tym sezonie znana amerykańska aktorka Scarlett Johansson. Zainspirowana przez nią kolekcja jest już w butikach także w naszym kraju.

Gwiazda postawiła na nieśmiertelną klasykę i elegancję. Dominują tu chłodne barwy - czerń, granat oraz szarość. Johansson zaproponowała paniom bardzo duży wybór szpilek. Jej buty mają drapieżny charakter, dzięki temu idealnie dopełniają klasyczny strój, nadając mu indywidualny wyraz.

W butikach w Galerii Mokotów, Sadyba Best Mall czy Wola Parku można kupić m.in. granatową sukienkę typu szmizjerka, która kosztuje 279 zł, gruby, długi sweter za 199 zł, a także bardzo wysokie szpilki za 250 zł.

Na większe wydatki trzeba się liczyć, wybierając się do Promenady, w której mieści się butik i atelier Macieja Zienia - najbardziej rozpoznawalnego polskiego projektanta. Jego ciuchy noszą m.in. Monika Richard-son, Grażyna Torbicka, Agnie-szka Maciąg oraz Reni Jusis.

Kolekcja na tegoroczną jesień i zimę zainspirowana była różnymi wiązaniami szali. Projektant wykorzystał motywy wiązań do stworzenia oryginalnych, swobodnych elementów kreacji.

W sukniach widać je przy dekolcie, w topach delikatnie spływają po bokach materiału, tworząc zwiewne drapowania, a przy marynarkach wykorzystał szal zawieszony na szyi, by uwydatnić twarz.

Wszystkie propozycje zdominowały odcienie bieli, czerni i ciepłego oranżu. Zaprojektowane kreacje wykonane są z najszlachetniejszych materiałów, głównie jedwabiu i kaszmiru, niektóre z bawełny.

Ubrania te nie są dostępne dla zwykłych zjadaczy chleba, bo ceny są dość wysokie. Sukienki kosztują od 5 tys. zł w górę, suknie ślubne od 17 tys. zł, a marynarki i spodnie od 700 zł.