Andrzej Seweryn pokazał w Radomiu aktorskie mistrzostwo
Wprawdzie Andrzej Seweryn prezentował już "Dziennik" na radomskim festiwalu w roku 1995 - jak już po spektaklu wyliczył przerażony, że to 27 lat temu!- sala dużej sceny była pełna po brzegi. Przez te lata wyrośli nowi miłośnicy teatru, Gombrowicza i mistrzowskiej gry aktorskiej, a prezentowany spektakl dał i nowym widzom i weteranom prawdziwą radość.
Za pomocą najbardziej prostych scenicznych środków: aktorskiego przekazu, tekstu Gombrowicza oraz gry świateł Seweryn przekazuje nam głębokie i zawsze aktualne kwestie. Ponadczasowe. - Za pośrednictwem słów Gombrowicza Seweryn trafia wprost do serc i umysłów widzów - napisał krytyk. Nic tu dodać nic ująć.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Aktor mówi do widzów słowami Witolda Gombrowicza naznaczonymi jego osobowością, ironią, gorzkimi doświadczeniami polskimi i emigracyjnymi. Jest mowa o Polsce, Europie i Francji, o kulturze, literaturze i krytykach. Także o ekologii, choć w czasie pisania tego dzieła tego pojęcia nie było. - Jak na przykład, fragment o krowie - dziś pasuje do ekologii jak znalazł! - mówił po przedstawieniu Seweryn.
- Aktorskie mistrzostwo Andrzeja Seweryna sprawia, że w jego ustach każdy z zapisków Gombrowicza staje się na scenie szczerą, logicznie wyłożoną prawdą. Prawdą, oddaną w żywych, plastycznych słowach, które aktor zamienia w najczystszą formę teatru. To solidna dawka aktorskiego mistrzowskiego kunsztu! - to znowu słowa krytyka. Nic tu dodać nic ująć.
Bardzo sympatyczne spotkanie miało miejsce już po spektaklu. Prowadzącemu je Rafałowi Turowskiego, dziennikarzowi radia Chillizet, recenzentowi teatralnemu, Seweryn mówił o swoim "porażeniu głębią i myślą Gombrowicza" i odkrywaną każdego roku aktualnością jego "Dziennika". - Dodałem teraz rzecz o kłamstwie - tłumaczył aktor. - Bo dziś nie mamy komu wierzyć - dodał.
W niedzielę odbyła się też ciekawa debata „Jak się wmieszać w literaturę”. Udział w niej wzięli: Magdalena Marszałkowska, Aleksandra Pakieła, Anna Spólna, Dariusz Dobrzański i Paweł Mościcki a spotkanie poprowadził Michał Pabian. Zainteresowani mogli śledzić ją na stronie internetowej teatru.
Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?