Wielkie projekty komunistycznej Warszawy. Zazwyczaj otwierano je konkretnego dnia! [PRZEGLĄD]
1. Pałac Kultury
Jedna z najbardziej charakterystycznych konstrukcji w stolicy została otwarta 22 lipca 1955 roku. Dzień nie jest przypadkowy – 22 lipca 1944 roku w Moskwie ogłoszono Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Marionetkowy rząd polski, pod kuratelą Józefa Stalina, doprowadził do uzależnienia naszego kraju od ZSRR. Przez komunistów ten dzień był świętowany jako święto odrodzenia Polski. „Służy w pełni od dnia radosnego święta - 22 lipca. Olbrzymi, wyniosły gmach Pałacu Kultury i Nauki został wykończony przez naszych radzieckich przyjaciół przed terminem. Budowa jego, przebiegająca w rekordowo krótkim czasie, będąca terenem wielu cennych doświadczeń dla polskich inżynierów, techników, robotników - budziła przez cały czas ogromne zainteresowanie warszawiaków” - grzmiał tygodnik „Stolica”. W rzeczywistości mieszkańcy niezbyt pozytywnie odbierali pojawienie się kolosa. PKiN (nazwany imieniem Stalina) zdominował architekturę Warszawy, a do jego postawienia konieczne było wyburzenie kilku kwartałów Śródmieścia. Pałac Kultury do dziś jest najwyższym budynkiem w Polsce. Ma 231 metrów. Podobno między Bierutem a Stalinem odbyła się rozmowa, podczas której polski towarzysz miał wybrać: osiedle mieszkaniowe, linię metra czy wielki pałac. Jak widać, padło na tę ostatnią propozycję, a na kolej podziemną musieliśmy poczekać aż do zmiany systemu politycznego. Wysokość budynku owiana jest legendą. O tym, ile metrów będzie miał PKiN miał decydować balon umieszczony pod samolotem. Początkowo zawisł na wysokości 120 metrów, ale architekt Warszawy krzyczał „wyżej!” i ostatecznie zatrzymano się na 231 metrach.