Wiem, że prezydent miasta nie decyduje o otwieraniu i zamykaniu placówek handlowych

Wiem na czym polega praca radnych. Poznałem statutową zależność i niezależność prezydenta od radnych miejskich.
Skrótowo: Prezydent przedstawia projekt uchwały a radni poprawiają i przegłosowują albo nie.
Na pewno ani Prezydent jako władza wykonawcza ani Radni Miejscy jako władza uchwało-dawcza nie decydują o otwieraniu czy zamykaniu placówek handlowych.
Mamy demokrację i przynależną „wolność działalności gospodarczej". Ktokolwiek, obywatel jakiegokolwiek kraju, jeśli wykupi od posiadacza posesji czy gruntu (albo formalnie wypożyczy) może dowolnie ustalać swoje zachcianki w zakresie branży i czasu handlowania. Ani Prezydent ani Rada nie ma nic do powiedzenia.
Teraz w Polsce handluje się na własne ryzyko.
* * *
Mimo, że mieszkańcy osiedla Braniborskiego zrobili demonstrację przed ratuszem bo chcą sklepu spożywczego to prezydent go nie założy choć popiera obywatelskie postulaty. Dlaczego, żadna firma (nawet Biedronka) nie chce tam otworzyć sklepu? Boją się nawiedzonego posiadacza telefonu któremu nie podobało się Netto. Oto dowód, że jeden upierdliwy obywatel decyduje za całe osiedle. Mamy demokrację.
* * *
Nawet teraz, jest jedna osoba, zalogowana na portalu „mmzielonagora.pl", która mając porządek sesji i wszelkie projekty uchwał pilnie przysłuchuje się obradom każdej sesji. Dziwne, że nie pisuje o tym na mm-kę, ale może przygotowuje książkę?
* * *
Niebawem napiszę >>Jak zostać radnym miejskim<<