- Zgłoszenie dotarło do WCPR-u po godzinie 8.00 rano w sobotę /1 lutego 2014 roku/ i rozpoczęło standardowe dla tego typu zgłoszeń procedury. Podobne sygnały, choć w wielu przypadkach fałszywe, zawsze muszą zostać wnikliwie sprawdzone - opisuje podkom. Marcin Maludy z biura prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.. - Informacja o tym, że takie zgłoszenie stanowi nieodpowiedzialny i nie mający nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem wygłup, poparta została pracą policjantów, którzy w identyfikowaniu ładunków wybuchowych znają się najlepiej - dodaje. Czytaj również: Dziewczyny "dla żartu” zadzwoniły, że jest bomba Policyjni pirotechnicy w tym przypadku musieli dokładnie przeczesać pomieszczenia zakładu karnego, aby w konsekwencji móc wyeliminować zagrożenie i potwierdzić informację o fałszywym zawiadomieniu. Kiedy to stało się już jasne, gorzowscy kryminalni jak najszybciej chcieli odnaleźć osoby, które zgłosiły sprawę. Ustalono, że sprawcami zamieszania byli dwaj mężczyźni w wieku 36 i 42 lat, którzy odbywają karę pozbawienia wolności. Ich pobyt za kratkami może się jednak przedłużyć, kiedy sąd rozpatrzy materiał dowodowy opisujący dokładnie ich nieodpowiedzialne zachowanie. Mężczyźni ci już usłyszeli zarzut związany z fałszywym zawiadomieniem. Kodeks Karny za tego typu przestępstwo przewiduje karę nawet do 8 lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?