Wioska Żywej Archeologii Warszawa. Tu zanurzysz się w świat Słowian, wikingów i ludów dawnej Europy

Odwiedziny w Wiosce Żywej Archeologii są jak podróż w czasie. Wioska ukazuje pradawne początki, najdawniejsze korzenie organizmu, który dziś nazywamy Warszawą. Na Bródnie, nieopodal jedynego zachowanego grodziska ze wczesnego średniowiecza, tętni życiem fragment świata sprzed tysiąca lat.

Odziani w średniowieczne stroje mieszkańcy Wioski pozwalają doświadczyć realiów życia naszych przodków. Czasów, kiedy pierwsi Piastowie kładli podwaliny pod polskie państwo, a na warszawskim Bródnie żywo już działała pierwsza, liczna i rozległa osada. Obronny gród stworzony przez lokalną społeczność działa - jak widać - do dziś.

Miejsce, które tętni życiem

Podczas badań archeologicznych w lasku Bródnowskim odkopano pozostałości blisko 80 domostw. Archeolodzy określili ich powstanie na IX-X wiek po Chrystusie. W czasie gdy w Wielkopolsce pierwsi Piastowie budowali zręby polskiego państwa, na Bródnie już tętniło życie i działała prężna lokalna społeczność. Tę epokę i to jak wyglądało wtedy życie możecie zobaczyć w Wiosce Żywej Archeologii.

Wioska Żywej Archeologii służy wydobyciu i propagowaniu dziedzictwa archeologicznego i historycznego, które znajduje się na Bródnie. Cały Targówek reklamuje się tym, że to tu zaczynała się Warszawa. I rzeczywiście, na Bródnie są jedyne w Warszawie zachowane pozostałości średniowiecznego grodu I my pokazujemy, jak tysiąc lat temu wyglądało życie naszych przodków - mówi Robert Sigmundsson, z Towarzystwa Żywej Archeologii.

Przewodnikami po zapomnianym świecie są popularyzatorzy historii, akademiccy wykładowcy, studenci, pasjonaci rekonstrukcji historycznej, którzy demonstrują codzienne życie, obyczaje i zajęcia mieszkańców dawnego Grodziska na Bródnie oraz rzemieślnicy biegli w dawnych zawodach, uczący ginących już umiejętności.

- Każdy z nas ma inną motywację by tu być i zajmować się życiem w Wiosce. Są tacy, dla których jest to odskocznia od codziennego życia. To są ludzie, którzy mają regularną pracę, np. są prawnikami czy informatykami a po godzinach lub w weekendy zakładają średniowieczne stroje i wchodzą w nową rolę. Są też tacy, którzy z zajmowania się rekonstrukcją historyczną uczynili swój sposób na życie. Jest wśród nas spore grono osób, które ma poczucie misji i chcą dzielić się swoją wiedzą - opowiada Robert Sigmundsson z Wioski Żywej Archeologii.

Warto podchodzić do osób, które po wiosce poruszają się w średniowiecznych strojach. Ich opowieści są pełne pasji, ciekawostek, mało znanych historii. Są otwarci na pytania i chętnie dzielą się swoją wiedzą.

Na terenie wioski możecie odwiedzić i zobaczyć rzemieślnicze kramy:

• warsztat tkacza
• warsztat garncarza
• warsztat filcownika
• stanowisko zielarza
• warsztat farbiarza
• warsztat odlewnika
• jubilera
• warsztat bednarza-kołodzieja
• kuźnię.

To nie wszystkie wioskowe atrakcje. Na odwiedzających czekają zwierzęta: wełniste owce w zagrodzie i drapieżne ptaki w ptaszarni z którymi pracuje sokolniczka. W wolierach znajduje się niezwykłej urody puchacz, sokół raróg, kruk, jastrząb harrisa. Na miejscu działa również pasieka, gdzie w bezpieczny sposób można podejrzeć pszczoły przy pracy. Popularnością cieszą się także spektakularne pokazy rzemiosła wojennego.

Zobacz również: Warownia Jomsborg. Odwiedziliśmy wioskę Wikingów na Żoliborzu

Dotknij historii

Zwiedzając Wioskę - rzemieślnicze kramy, zagrodę, pasiekę, ptaszarnię, kuchnię, zbrojownię i tor łuczniczy - uczestnicy mogą zapoznać się z licznymi narzędziami, treningową bronią, codziennymi sprzętami, przymierzyć elementy stroju czy uzbrojenia, spróbować dawnych potraw, postarać się odgadnąć skład mikstur i ziołowych naparów warzonych przez wioskową zielarkę, wcielić się w rolę walecznego woja czy zdolnego rzemieślnika, zaprzyjaźnić z naszymi zwierzętami albo stanąć oko w oko z podniebnym łowcą. Zwiedzający mogą historii dotknąć, powąchać ją, posmakować i literalnie - poczuć ją na własnej skórze.

W wiosce są organizowane warsztaty dawnych rzemiosł, zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.

Jednym z najchętniej odwiedzanych namiotów w Wiosce Żywej Archeologii jest namiot kulinarny przy którym stoją wędzarnie.- W wędzarniach pokazujemy dawne sposoby konserwowania żywności - wędzenie na ciepło i na zimno. Pokazujemy też dawne napitki. Opowiadamy również o tym, że w średniowieczu był kult czystej wody - dodaje Sigmundsson.

Na miejscu możecie kupić wędzone na miejscu wędliny i sery a także "średniowieczną colę", czyli kwas chlebowy.
Co ciekawe, pasjonaci, którzy tworzą wioskę mieszkają tam nawet nocą. Część namiotów jest ich domami.

Wioska Żywej Archeologii mieści się przy Domu Kultury Świt (ul. Wysockiego 11) na Bródnie i jest czynna codziennie. W godzinach porannych odbywają się zajęcie dla grup zorganizowanych (te zajęcia są płatne - są to lekcje żywej archeologii). Indywidualnie Wioskę można odwiedzać od godz. 12 do 19. Wstęp wolny.